Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Niechorzu powstanie skansen rybacki

Agnieszka Grabarska
Układ budynków w skansenie, został tak zaprojektowany, aby zwiedzanie odbywało się tematycznie z podziałem na część gospodarską i rybacką.
Układ budynków w skansenie, został tak zaprojektowany, aby zwiedzanie odbywało się tematycznie z podziałem na część gospodarską i rybacką.
Zapowiada się kolejna, turystyczna atrakcja w gminie Rewal. Wczasowicze i mieszkańcy będą mogli się zobaczyć jak przed wiekami żyli i pracowali miejscowi rybacy.

Tuż obok latarni morskiej w Niechorzu, ma powstać etnograficzny skansen. Gotowa jest już wstępna koncepcja budowy Skansenu Wsi Pomorskiej. Będzie to pierwsza tego typu budowla w regionie. Podobne znajdują się w okolicach Ustki i na Półwyspie Helskim. Na ponad 5 tys. metrów kwadratowych powierzchni ma stanąć 12 historycznych budynków.

W obronie wspomnień

Pierwsze starania o odtworzenie w tym miejscu lokalnej historii, podjęto w 2003 roku. Wówczas to uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego dla tej części miejscowości.

Kolejnym krokiem było przekazanie w dzierżawę Stowarzyszeniu Miłośników Tradycji Rybołówstwa Bałtyckiego w Niechorzu gruntu, na którym ma stanąć skansen. W gminnym budżecie znalazło się także 25 tys. zł na pierwsze prace projektowe przy ul. Klifowej, w sąsiedztwie historycznej latarni morskiej.

- Niechorze to dawna wieś rybacka - mówił Henryk Gmyrek, prezes stowarzyszenia. - Choć obecnie dominuje tu turystyka, nie możemy zapomnieć o historycznej przeszłości. Dlatego tak bardzo zależy nam na pokazaniu pierwotnego charakteru miejscowości.

Lokalna inicjatywa, znalazła duże poparcie wśród naukowców. Do pracy włączyli się akademicy z Politechniki Szczecińskiej, Biura Dokumentacji Zabytków i Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków.

Dzwonnica, piekarnia i ustęp

Merytoryczne wsparcie okazało się niezbędne. Do skansenu trafić mają bowiem historyczne zbudowania z całego regionu. Według koncepcji, mają być wydzielone dwie części: rybacka i rolniczo-gospodarska.

Główne wejście do skansenu miałoby prowadzić przez chatę rybacką z Karsiboru. Na placu, wokół charakterystycznej rybackiej zabudowy, wyznaczono miejsce na ekspozycję dawnego, rybackiego sprzętu. W części rybackiej stanąć ma też studnia z Ładzina.

W kolejnych chatach znajdą się: gospoda, pomieszczenia na sale muzealne i konferencyjne. Naturalną granicę, pomiędzy częścią rybacką a gospodarczą, będzie wyznaczać zabytkowa dzwonnica ze Strzyżewa.

Przewidziano także miejsce na wiatrak, ogródek, piec chlebowy i wędzarnię. Projektanci pomyśleli również o odtworzeniu ryglowego ustępu.

Będą uczyć i zarabiać

Oprócz działalności wystawienniczej i archiwizacyjnej Muzeum Rybołówstwa Morskiego, na terenie skansenu mają być prowadzone zajęcia dydaktyczne i kulturalne. Obiekt, na wzór skansenu w Wolinie, ma tętnić życiem przez cały rok. Niewykluczone, że dodatkowe źródło utrzymania znajdzie w nim trzech ostatnich rybaków z Niechorza.

- Chcielibyśmy wziąć ich pod swoje skrzydła, aby w okresach przejściowych, kiedy nie ma połowów, poprowadzili na przykład pokaz wędzenia ryb czy opowiedzieli turystom o historii miejscowego rybołówstwa - mówi Szymon Jędrzejewski, sołtys Niechorza.

Projektanci skansenu także przewidują, że skansen częściowo będzie musiał sam się finansować. Dlatego już teraz wiadomo, że oprócz funkcji muzealno-ekspozycyjnej, niezbędne będzie przeznaczenie części budynków pod działalność komercyjną, zgodną jednak z charakterem całego kompleksu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński