Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Afganistanie zginął żołnierz ze Szczecina. "Nigdy go nie zapomnimy"

Marek Jaszczyński
Starszy szeregowy Paweł Ordyński jest pierwszym żołnierzem ze Szczecina, który poległ na XII zmianie PKW Afganistan.
Starszy szeregowy Paweł Ordyński jest pierwszym żołnierzem ze Szczecina, który poległ na XII zmianie PKW Afganistan.
Dziś około godz. 9 naszego czasu doszło do ataku na polski patrol. W wyniku wybuchu miny pułapki zginął polski żołnierz, starszy szeregowy Paweł Ordyński z 12 Brygady Zmechanizowanej.

- Śp. Pawła nie zapomnę, wielokrotnie jeździłem z nim w MRAP-ie - mówi kapitan Janusz Błaszczak, szef Sekcji Informacyjno-Prasowej Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie. - Ccokolwiek bym nie napisał, to i tak nie przekażę tego smutku i bólu po tragedii.

Do tragicznego zdarzenia doszło w okolicy Ghazni, podczas rutynowego patrolu wykonywanego przez żołnierzy 2 kompanii piechoty zmotoryzowanej ze składu Zgrupowania Bojowego.

Zadaniem patrolu było rozpoznanie drogi oraz organizacja punktu kontrolnego.

- Na drodze pod transporterem opancerzonym typu MRAP (pojazd opancerzony o zwiększonej odporności na miny - przyp. red.) eksplodował improwizowany ładunek wybuchowy IED (Improvised Explosive Device) - mówi mjr Marek Pietrzak, zastępca rzecznika pasowego Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. - W wyniku eksplozji, śmierć poniósł st. szer. Paweł Ordyński kierowca transportera, a kolejny polski żołnierz został ranny. Po zdarzeniu nie było kontaktu ogniowego z rebeliantami.

Na miejscu zdarzenia rannemu żołnierzowi została udzielona natychmiastowa pomoc medyczna. Wezwany został śmigłowiec ewakuacji medycznej, który przetransportował rannego do szpitala w bazie Ghazni. Jego stan lekarze oceniają jako stabilny.

Starszy szeregowy Paweł Ordyński pełnił służbę wojskową na stanowisku kierowcy w 12 Brygadzie Zmechanizowanej od 2004 roku.

- Był bardzo dobrym wojskowym specjalistą - mówi rzecznik. - To była jego czwarta misja zagraniczna. Wcześniej służył na Bałkanach oraz dwukrotnie w Afganistanie (w latach 2008 2009). Miał 29 lat, osierocił syna.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński