Miało być duże wzmocnienie, a wyszedł niewypał. Kaspars Vecvagars nie jest już zawodnikiem Kinga Szczecin, klub zdecydował się na rozwiązanie kontraktu z koszykarzem. 25-latek do Szczecina przyszedł latem i obiecująco wyglądał w sparingach. Liga szybko zweryfikowała jego przydatność dla zespołu. Vecvagars zagrał w 10 meczach, gdzie średnio notował statystyki na poziomie 7,9 pkt., 2,6 zb. i 1,6 as. Obrońca miał być strzelbą na obwodzie, a do kosza trafiał ze skutecznością niecałych 40 procent.
Ostatni mecz Vecvagars rozegrał 16 grudnia przeciwko Startowi Lublin. Tydzień później nie znalazł się nawet w kadrze meczowej na spotkanie ze Stalą Ostrów Wielkopolski, a jego minuty otrzymał Dominik Wilczek. Tego samego dnia King Szczecin ogłosił, że nowym graczem w zespole zostanie Tywain McKee. Jasne było, że miejsca dla Łotysza już nie będzie.
Nie jest też tajemnicą, że Wilki Morskie wciąż szukają wzmocnień, bo ich sytuacja w tabeli nie jest wesoła. Spekulowano, że klub był zainteresowany ściągnięciem do siebie Jerela Blassingame'a, który jest dobrze znany na polskich parkietach. Ostatecznie Amerykanin wybrał ofertę z ligi francuskiej.
Zobacz też: Sobota nagrał piosenkę z Wilkami. Zobacz teledysk i zdjęcia [GALERIA I FILM]
KING SZCZECIN - SPÓJNIA STARGARD. ZOBACZ WIĘCEJ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?