UKS Chrobry Międzyzdroje ma swój pomysł na rozwój

Przypomnijmy: Chrobry zajął 4. miejsce w I lidze w ostatnim sezonie. Nie zdołał wywalczyć miejsce gwarantującego udział w barażach, choć nie do końca zespół się na to nastawiał. Z 18 meczów ligowych wygrał dziewięć, pięć razy został pokonany, a cztery spotkania zakończyły się remisem.
- Sezon 2018/2019 był dla nas dużym wyzwaniem ze względu na odejście naszego wieloletniego trenera. Drużynę prowadziła grającą zawodniczka Wioleta Witkowska-Krawczyk, która odpowiadała nie tylko za wyniki, ale też za wszystkie organizacyjne sprawy – mówi Waldemar Witkowski, prezes klubu. - Dodatkowo w trakcie sezonu okazało się, że jedna z zawodniczek musiała opuścić drużynę i wybrać się na dziewięciomiesięczny urlop.
Chrobry nie poszukał nowej zawodniczki w kraju, a dał szansę rozwoju swoim utalentowanym 12-latkom: Julii Bartkiewicz (9 spotkań) i Oliwii Osińskiej (1). Ma to procentować w przyszłości.
- Julia, nasza młodziczka, musiała zmierzyć się z dużo starszymi i bardziej doświadczonymi zawodniczkami. Jej, Oliwii i pozostałym zawodniczkom należą się wielkie brawa za postawę i walkę jaką podejmowały w każdym meczu, co nie było łatwe wiedząc, że każdy mecz tak naprawdę zaczynał się od wyniku 0:3.
Najlepiej w Chrobrym spisywała się Maja Garbino (27 zwycięstw, 9 porażek). Dodatni bilans miała też Joanna Kiedrowska (22:14). Witkowska i Marta Lis też spisywały się nieźle.
- Zwycięzcą ligi i beniaminkiem ekstraklasy została drużyna z Łomży z którą nasza drużyna w pełnym składzie wygrała 6:4 – mówi Witkowski.
Plany na nowy sezon?
- Chcemy, by w drużynie dalej występowała młoda zawodniczka i mogła się ogrywać, ale nie jest tak, że zrezygnujemy z walki o ekstraklasę. Powalczymy i inwestujemy w naszą młodzież, która to za kilka lat będzie tworzyła drużynę. Podziękowania należą się o oczywiście naszemu sponsorowi Baltic Home oraz Gminie Międzyzdroje za wsparcie dzięki którym mamy możliwość rywalizowania na najwyższym poziomie.