Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udany początek sezonu szczypiornistek Pogoni Baltica

(paz)
Monika Bancilon jest postrachem bramkarek całej Superligi.
Monika Bancilon jest postrachem bramkarek całej Superligi. Andrzej Szkocki
Pogoń Baltica Szczecin znakomicie rozpoczęła nowy sezon. Największą siłą zespołu trenera Adriana Struzika wydaje się być wyrównana kadra.

Trzy zwycięstwa w dobrym stylu w trzech meczach ligowych i awans do drugiej rundy Pucharu EHF. Kibice Pogoni mają się z czego cieszyć. Warto zwrócić uwagę na szeroką i mocną ławkę rezerwowych. Choć w ostatnim meczu z Energą AZS Koszalin (31:23) aż dziewięć bramek dla Pogoni zdobyła Brazylijka Monika Bancilon, to nie można stwierdzić, że szczecińska drużyna była całkowicie uzależniona od jednej zawodniczki. - Nie mogłyśmy znaleźć recepty na Bancilon, ale nie tylko na nią. Na cały zespół Pogoni należało uważać - przyznała po meczu Monika Michałów, rozgrywająca AZS.

Jej klubowa koleżanka Romana Roszak podkreśla jednak znaczenie Brazylijki w szczecińskiej siódemce. - Bancilon? Jako jedyna zawodniczka w lidze dysponuje takimi warunkami fizycznymi. Ma siłę i to wykorzystuje. Miałyśmy wychodzić do jej ręki, ale robiła z nami co chciała - oceniła była piłkarka Pogoni.

Już drugi sezon z rzędu zespół trenera Struzika udowadnia, że nawet wielomiesięczny brak czołowej zawodniczki na dłuższą metę nie jest mocno odczuwalny. W poprzednich rozgrywkach Pogoń radziła sobie bez kontuzjowanej Agaty Cebuli, w obecnym poza treningiem jest Małgorzata Stasiak (ciąża). Jak udaje się zniwelować takie osłabienia? - Mamy szeroką ławkę rezerwowych. Nasz trener zawsze podkreśla, że nie mamy jedynie siedmiu zawodniczek, tylko całą szesnastkę. Każda, która wchodzi na boisko, daje coś od siebie w obronie czy ataku - zaznacza obrotowa Kamila Szczecina.

Jej słowa potwierdza rzut oka na protokół sobotniego meczu. Bramki nie zdobyły jedynie obie bramkarki i Katarzyna Jedziniak, która pojawiła się dopiero w końcówce. Aleksandra Zimny trafiła raz, a pozostałe dziesięć zawodniczek zdobyło co najmniej dwie bramki!

Kolejny mecz szczecińskich szczypiornistek już w najbliższą sobotę o godz. 18 na wyjeździe ze Startem Elbląg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński