Twój Listonosz: Dumny tata pięciorga dzieci

Świetny listonosz, wspaniały tata oraz doskonały fotograf. Tak można w skrócie przedstawić sylwetkę Dariusza Kruka ze Szczecina. Na poczcie pracuje już 11 lat. Na początku obsługiwał rejon osiedla Słonecznego. Później przeszedł na pocztę przy ulicy Chopina. Pracuje tutaj do dzisiaj.

- Trafiłem do tej pracy w 2000 roku. Wtedy było ciężko o jakąkolwiek posadę, a jej bardzo potrzebowałem - wspomina. - Nie żałuję swojego wyboru, podobnie chyba jak pozostali listonosze. W tej pracy zdarzają się różne dni: czasami spokojne, czasami bardzo ciężkie. Na co dzień obsługuję klientów w domkach jednorodzinnych. Największymi naszymi wrogami są zdecydowanie psy. Choć można sobie z nimi poradzić, trzeba być bardzo ostrożnym.

Pan Dariusz przyznaje, że jest lokalnym patriotą. Urodził się w Szczecinie i tutaj chce też zostać. Zauważa postęp w wizerunku naszego miasta, choć nie w takim stopniu, jakby tego sobie życzył. Za dużo jest u nas hipermarketów, za mało miejsc pracy.

O tym, jak wyjątkowym jest kandydat do miana Najsympatyczniejszego Listonosza 2011, świadczy sytuacja, w jakiej się obecnie znajduje. Mieszka w 53-metrowym, trzypokojowym mieszkaniu. Ma trzech synów i dwie córki. Ze wszystkich jest bardzo dumny. Wychowuje je samotnie.

- Czasami pomagają mi mama i siostra. Dzieci mam w wieku od 10 do 19 lat. Chłopaki gnieżdżą się w jednym pokoju, dziewczynki w drugim, a ja okupuję gościnny, który jest w rzeczywistości wspólny. Gdy wracam do domu, najczęściej jestem bardzo zmęczony. Trzeba zająć się też obowiązkami domowymi.

Praca, opieka nad dziećmi nie pozostawiają wiele czasu na realizowanie swoich pasji. Przed tym, gdy pan Dariusz rozpoczął pracę na poczcie, był fotografem. W latach 80. pracował przez dwa lata w zakładzie fotograficznym. Zamiłowanie do tego pozostało mu do dzisiaj.

- Fascynują mnie ludzkie twarze. Udało mi się kupić profesjonalny aparat i dzięki temu mogę czasami pobawić się w fotografa. Zakładu swojego nie otworzyłem, bo jest u nas za duża konkurencja. Marzę, by w przyszłości mieć porządny jasny obiektyw. Póki co, jest to nieosiągalne.

Kolejną pasją jest gra na bębnach. Regularnie gra w katechumenacie przy katedrze.

- Życie tak się ułożyło, że nie mam na swoje pasje wiele czasu. Ale jestem szczęśliwy. Mam wspaniałe dzieci i to jest najważniejsze - podsumowuje.

Głosujcie na ulubionego listonosza

Główna nagroda to profesjonalny skuter z kufrem na listy i przesyłki. Otrzyma go listonosz, który na swoim koncie zgromadzi największą liczbę głosów. Mamy też specjalną nagrodę dla pań listonoszek. Kandydatka, która spośród wszystkich zgłoszonych do plebiscytu kobiet otrzyma największą liczbę głosów otrzyma tytuł "Listonosz na obcasach 2011" pamiątkowy dyplom oraz nagrodę - 2 osobowy weekend w SPA. Pamiątkowe dyplomy dostaną też listonosze, którzy zdobędą najwięcej głosów na terenie ukazywania się poszczególnych tygodników. Od dziś do 10 października potrwa głosowanie. O wynikach poinformujemy na łamach Głosu Szczecińskiego i portalu www.gs24.pl 14 października.

Jak głosować?

- za pośrednictwem SMS-ów oraz oryginalnych kuponów
- sms należy wysyłać w terminie od 9 września do 10 października 2011 r., do godziny 24
- można przesłać wycięty z gazety kupon na adres: "Głos Szczeciński", Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin w terminie do 6 października 2011 r., do godziny 18.
- kupony i sms-y dostarczone po upływie ww. terminu nie będą brane pod uwagę.
- by oddać głos za pośrednictwem SMS-a należy przesłać na nr 71466 SMS o treści: GS.LIST.xx (gdzie xx to numer kandydata z listy) np. GS.LIST.123 SMS nie może zawierać polskich znaków. Koszt SMS-a 1,23 zł z VAT. Jedna osoba może przesłać dowolną liczbę SMS-ów.

Patroni Honorowi Naszej Akcji

- Wojewoda zachodniopomorski - Marcin Zydorowicz
- Dyrektor rejonowy Poczty Polskiej w Szczecinie Leszek Duklanowski
- Dyrektor rejonowy Poczty Polskiej w Stargardzie - Agnieszka Ostrowska