Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu kobieta z zakupami poleciała jak długa

ha
- Sam byłem świadkiem, jak na tym chodniku upadł mężczyzna - opowiada pan Franciszek. - Tak pechowo, że aż przyjechała karetka pogotowia.
- Sam byłem świadkiem, jak na tym chodniku upadł mężczyzna - opowiada pan Franciszek. - Tak pechowo, że aż przyjechała karetka pogotowia. Fot. Hanna Nowak
Świnoujście: Nie ma praktycznie dnia, żeby ktoś nie wywrócił się na starych połamanych płytach małego chodnika przy dawnej "Europie".

- W tym tygodniu na moich oczach wywróciła się kobieta za zakupami - mówi nasz Czytelnik, który przyszedł do redakcji. - Poleciała jak długa. Szczęście, że nic poważniejszego jej się nie stało. Skończyło się na kilka obtarciach.
Budynek dawnej Europy jest piętrowy. Na górze jest lokal z bilardem. Na parterze sklep Biedronka. Tuż obok wieżowce spółdzielni mieszkaniowej Słowianin. Do sklepu i lokalu prowadzą schody. Jedne na wprost wejścia do Biedronki, drugie z boku. Odchodzi od nich kawałek chodnika. Wiele osób skraca sobie nim drogę.

- Biedronka to już dawno odcięła się od tych schodów i tego chodnika - opowiada nam pan Marian, którego spotkaliśmy przy sklepie. - Kiedyś jedna z ekspedientek powiedziała mi, że ich schody są tylko te na wprost wejścia do sklepu. A te drugie ich nie obchodzą. Ale przecież czyjeś to jest, ktoś za to odpowiada.
Pan Marian dodaje, że sam wiele razy widział, jak ludzie przewracali się na połamanym chodniku. Jak mówi raz to aż musiało przyjechać pogotowie ratunkowe.

- Ktoś powie, że można tamtędy nie chodzić - mówi pan Marian. - Tak najprościej. Ale trudno się dziwić ludziom, którzy mieszkają w blokach na tyłach tego sklepu, że chcą sobie skrócić drogę, a nie obchodzić dookoła często przecież dźwigając ciężkie siatki z zakupami. Moim zdaniem, trzeba ludziom wychodzić na przeciw, a nie odwrotnie.

Dokładnie nie wiadomo, do kogo akurat ten fragment terenu należy. Prawdopodobnie do spółdzielni mieszkaniowej, ale póki co nie ma pewności. Równie dobrze może należeć do energetyki (obok ma swój budynek) lub miasta. Mariusz Łukaszyk, prezes spółdzielni Słowianin, obiecał, że sprawdzi to na mapie.

- Jeśli to jest na naszym terenie, to naprawimy ten chodnik, bo faktycznie jest w katastrofalnym stanie - dodał. - Kiedyś już na prośbę mieszkańców naszych bloków zrobiliśmy tam barierkę wzdłuż schodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński