Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Chemika Police: Nie będzie mi smutno, jeżeli zostanę asystentem

(sz)
Sebastian Wołosz
Jakub Głuszak wygrał wszystkie mecze po objęciu stanowiska trenera Chemika Police. Pozostanie w sztabie szkoleniowym na następny sezon.

Była już prezes klubu Joanna Żurowska planowała, by Głuszak został asystentem nowego trenera. Po zmianach w gabinetach Chemika nie ma oficjalnych informacji o kształcie sztabu szkoleniowego.

- Powrót na stanowisko drugiego trenera będzie naturalny. Ciągle jestem na etapie, że mogę się czegoś nauczyć i nie będę czuć niezadowolenia czy smutku. Podejdę do tego na zasadzie zbierania nowych doświadczeń - zapowiada Jakub Głuszak.

Głuszak został trenerem Chemika po zwolnieniu z tego stanowiska Giuseppe Cuccariniego. Pasmo zwycięstw pozwoliło jego drużynie zdobyć Puchar i mistrzostwo Polski.

- Spadła na mnie zupełnie inna odpowiedzialność i decyzyjność. Wcześniej dużo rozmawialiśmy oraz analizowaliśmy, ale ostatnie słowo należało do trenera Cuccariniego. Po awansie musiałem podjąć ostateczną decyzję - opowiada Głuszak.

I dodaje: - Na pewno ktoś może pobić mój rekord i zdobyć w wieku 30 lat dwa trofea. Jest dużo młodych trenerów, którzy rokują dobrze i trzeba dać im szansę. Miałem trochę ułatwione zadanie, ale nie jest tak, że mocnej drużynie wystarczy nie przeszkadzać. Ludzie będący blisko siatkówki doceniają naszą pracę.

Głuszak jest świeżo upieczonym 30-latkiem. W jego zespole były siatkarki starsze od niego, więc trener zdał trudny egzamin.

- Nie mogłem w jednym dniu stać się dla nich "panem trenerem" albo "trenerem-katem". Wszystko pozostało w relacjach partnerskich, takich, jak przed zmianą na stanowisku trenerskim. Oczywiście, musieliśmy się wzajemnie szanować.

Cała rozmowę można obejrzeć w Chemik Police TV.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński