Trzy opracowane przez pedagogów warianty już w przyszłym roku mają uzdrowić miejskie przedszkola.
- Prace odbywały się w czterech zespołach warsztatowych. Podczas sześciu spotkań w obecności dyrektorów szkół podstawowych i publicznych przedszkoli, udało się osiągnąć jednolite stanowisko - poinformowała Lidia Rogaś, dyrektor Wydziału Oświaty szczecińskiego magistratu.
Stanowisko, które wypracowali pedagodzy mówi o tym, że do przedszkoli publicznych, w okresie przejściowym do 2012 r., będą przyjmowane dzieci w wieku 3-6 lat. Uwzględnione mają być 30-osobowe oddziały. Przetrwają także punkty przedszkolne w szkołach podstawowych i Pałacu Młodzieży. Warunkiem wprowadzenia takiego wariantu jest zwiększenie etatów obsługi w oddziałach.
Nowa strategia ma być lekarstwem na nagromadzone w ostatnim roku problemy związane z przepełnieniem placówek. Jednym z rozwiązań miałoby być utworzenie w pomieszczeniach do ćwiczeń dodatkowych sal.
- To absurd - kwituje pomysł Andrzej Linder ojciec jednego z przedszkolaków. - Przy tych pomieszczeniach nie ma toalet. Kto poniesie odpowiedzialność, jeśli coś się stanie dziecku w drodze do ubikacji?
Pełen obaw jest także Komitet Obrony Przedszkoli. Jego członkowie wystosowali do prezydenta miasta list z postulatami. Dyskusja choć przebiegała w burzliwej atmosferze, przyniosła pierwsze rezultaty. W najbliższych dniach odbędzie się spotkanie nauczycielskich związków zawodowych, urzędników i komitetu broniącego przedszkolaków, podczas którego mają być wypracowane ostateczne zasady rekrutacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?