Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Oszukani przedsiębiorcy

Marek Rudnicki
Przedsiębiorcy mający swoje firmy przy ulicy Łukasza są oburzeni postępowanie ZBiLK-u wobec nich.
Przedsiębiorcy mający swoje firmy przy ulicy Łukasza są oburzeni postępowanie ZBiLK-u wobec nich. Karol Gałecki
Rozmawiali z wiceprezydentem Beniaminem Chochulskim na temat przedłużenia umów dzierżawy.

Dostali zapewnienie, że wszystko będzie O.K. A tuż po tym dostali zawiadomienia ze ZBiLK-u, że muszą płacić kary za bezumowne korzystanie z terenu.

- Nie oczekujemy od miasta żadnych specjalnych względów, a jedynie uczciwego traktowania - mówi Zbigniew Papka ze spółki "Gaz". - Skoro wiceprezydent przyrzeka nam kontynuowanie najmu, to dlaczego podległa miastu spółka Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych traktuje nas jak przestępców?

Zamiast umów są kary

Pięciu przedsiębiorców prowadzi swoje zakłady na terenie, na którym funkcjonowała niegdyś spółdzielnia Metalotechnika. Od 1999 r. jest w likwidacji. Po niej umowy najmu zaczęło podpisywać z nimi miasto. W listopadzie ubiegłego roku dostali wypowiedzenie do 31 stycznia 2008. Powodem był list intencyjny podpisany między miastem, a I Urzędem Skarbowym, który zamierzał wybudować w tym miejscu swój budynek.

- Nie doszło do budowy, a w liście była adnotacja, że jeżeli fiskus zrezygnuje, wszystko wraca do normy - opowiada Henryk Szczepański z firmy Mechanika Pojazdowa - Blacharstwo. - Rozmawialiśmy o tym z wiceprezydentem Chochulskim w grudniu 2007 r. Potwierdził, że nie będzie budowy fiskusa. "Nie bójcie się - powiedział - my was nie zostawimy". Obiecał wznowienie umów przez miasto, a skończyło się, że ZBiLK karze nas za bezumowne korzystanie z terenu.

Podwójne traktowanie

Przedsiębiorcy boją się inwestować w swoje firmy. Pokazują zniszczone warsztaty, na których nawet napisy z nazwą firmy nie są odnawiane.

- Przecież miasto na tym traci - mówi kolejny przedsiębiorca. - Nic nie będzie tu robione, a nas wyrzuca się na pysk rezygnując z podatków. To nie jest gospodarskie myślenie. Chyba, że Chochulskiego ktoś robi w konia.

Na placu w ostatnim czasie Hydrobudowa 9 zrobiła swoje zaplecze związane z realizacją programu dobrej wody dla Szczecina. Program nie skończy się w tym roku, ani też w przyszłym. Żaden więc inwestor nie wejdzie na ten plac ze swoją budową.

- W tym samym czasie co my wypowiedzenia dostali garażowicze, którzy mają swoje boksy tuż obok nas i na tej samej działce - opowiada Henryk Szczepański. - Mam tu też swój garaż. Garażowicze mają wznowione umowy, a my naliczane kary. Raz więc mnie ZBiLK traktuje, jako porządnego obywatela, a drugi raz, jak złodzieja i żąda ode mnie kar.

Po otrzymaniu wyjaśnień z miasta i ze ZBiLK-u do sprawy wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński