Świnoujście: Więcej zapłacimy za wodę

Według obliczeń Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Świnoujściu, metr sześcienny wody powinien kosztować od stycznia 3,96 zł, a ścieków - 4, 34 zł. Powód - wzrost kosztów produkcji wody i oczyszczania ścieków.

- Realna cena wody i ścieków ciągle wzrasta - mówi Adam Makieła, dyrektor ZWiK i dodaje, że w 2009 r. cena energii wzrosła o 54 proc. ZWiK musi dziś wykonywać więcej badań wody i ścieków. Sporo pieniędzy wydaje też na odtworzenie nowych chodników czy jezdni, jeśli trzeba je rozkopać, bo pękła pod nimi rura.

- Kiedy w 2003 r. weszła w życie ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków, wynikało z niej, że cena wody i ścieków w Świnoujściu powinna wzrosnąć o ok. 70 proc. - mówi Makieła. - Na to nie zgodził się ani prezydent, ani radni i uchwalono dopłatę do cen wody i ścieków. Radni podjęli też uchwałę, że ceny mogą wzrastać o 4 proc. ponad inflację.

Miało to spowodować, że do 2010 r. cena wody w Świnoujściu zostanie urealniona. Nie udało się, bo inflacja jest wyższa od założonej. Coraz większa jest różnica między realną ceną wody i ścieków, a tym co płacą mieszkańcy.

Dyrektor ZWiK dodaje, że jednego roku radni nie zgodzili się na podwyżkę cen wody i ścieków, co jeszcze powiększyło tę różnicę. Zysk ze sprzedaży wody maleje także dlatego, że od kilku lat ZWiK sprzedaje jej mniej.

- Ludzie zaczęli oszczędzać - mówi Adam Makieła. - Jest też dokładniejsze opomiarowanie wody, a więc większa kontrola. Ile ostatecznie zapłacą za wodę i ścieki mieszkańcy, zależy od decyzji radnych. To oni ustalą kwotę, jaką do ceny wody i ścieków dopłaci miasto. W tym roku kubik wody kosztuje 3,91 zł. Ale mieszkańcy płacą 2,99 zł, bo 92 grosze dokłada do tej ceny miasto.

Za metr sześcienny ścieków mieszkańcy płacą 3,10 zł. Miasto dokłada 1,46 zł. Kubik ścieków kosztuje więc w 4,56 zł. - Na cały ten rok miasto przewidziało 458 tys. zł dopłaty do wody i ścieków - informuje Adam Makieła.