Strażnicy miejscy kontrolują autobusy i tramwaje. Mandaty za niezasłonięte usta i nosy

- Mimo wielokrotnie powtarzanych informacji o obowiązku zasłaniania nosa i ust w środkach transportu publicznego, wiele osób za nic miało obowiązujące przepisy - wyjaśnia Joanna Wojtach, rzeczniczka szczecińskiej straży miejskiej.

Rzeczniczka tłumaczy, że do dyżurnych straży wpływają skargi od współpasażerów na innych użytkowników komunikacji miejskiej, dotyczące niezachowania środków ostrożności w autobusach i tramwajach.

- Temat ten wielokrotnie był poruszany w mediach, niestety część społeczeństwa traktuje obowiązujące zalecenia ministra zdrowia podczas ciągle trwającej epidemii w sposób nonszalancki. Takich postaw miejscy stróże prawa nie będą tolerować - informuje Wojtach.

ZOBACZ TEŻ: Brak maseczki w komunikacji miejskiej i w sklepach? Policja może nałożyć mandat

W czwartek strażnicy rozpoczęli wyrywkowe kontrole, jeżdżąc tramwajami i autobusami. Pierwszego dnia zostały nałożone trzy mandaty karne za brak zasłoniętych ust i nosów. W piątek od rana prowadzone były kolejne kontrole, m.in. w autobusach na linii 71, tramwajach 1, 7, 9, 12.

- Na widok strażników wszyscy pasażerowie karnie zakładają maseczki i okazuje się, że już nikt nie ma problemów zdrowotnych. Nie chodzi jednak o to, aby chronić siebie i innych tylko w obecności funkcjonariuszy, ale zawsze wtedy, gdy korzystamy z komunikacji publicznej. Bądźmy rozsądni i odpowiedzialni, dbajmy o swoje zdrowie i zdrowie innych - podkreśla rzeczniczka straży miejskiej i zapowiada, że kolejne kontrole będą prowadzone także w następnym tygodniu.

Straż miejska przypomina, że nierespektowanie obowiązku zasłaniania nosa i ust w środkach transportu publicznego może zakończyć się nałożeniem mandatu karnego w wysokości do 500 zł (w trybie art. 54 Kodeksu Karnego: naruszenie przepisów porządkowych). W przypadku odmowy przyjęcia mandatu sprawa zostanie skierowana w formie wniosku do rozpatrzenia przez sąd.