Stoper Portowców w meczu z Cracovią zobaczył czwartą żółtą kartkę w tym sezonie i przez to nie zobaczyliśmy go na murawie przeciwko Górnikowi Zabrze. 28-latek będzie do dyspozycji trenera Czesława Michniewicza w niedzielę na spotkanie z Legią w Warszawie.
- Ani ja, ani szkoleniowiec nie kalkulowaliśmy, żeby się "wykartkować" i nikt nigdy nie stawiał mnie w takiej sytuacji. Przeciwko Cracovii faulowałem chyba tylko raz i od razu zobaczyłem żółtą kartkę - powiedział Jarosław Fojut w rozmowie z oficjalną stroną internetową Pogoni Szczecin.
Mecz z Legią będzie ostatnim w rundzie jesiennej i zwycięzca wskoczy lub pozostanie na pozycji wicelidera. Portowcy taki rezultat przed sezonem wzięliby w ciemno.
- Ostatnio atmosfera wokół klubu trochę się popsuła i z trybun poleciało kilka ostrych słów. Rozumiem oczekiwania kibiców, ale trzeba też wziąć pod uwagę na jakim etapie budowania zespołu jesteśmy - dodał stoper Pogoni. - Po zwycięstwach jest fajnie, ale jeszcze lepiej byłoby, gdyby kibice byli z nami także w słabszych momentach. Proszę o cierpliwość i wsparcie, bo teraz jest ono nam potrzebne.
Portowcy staną naprzeciwko wicemistrzów Polski, ale też lidera klasyfikacji strzelców, Nemanji Nikolicia, który uzbierał już 16 goli i w polu karnym rywali czuje się bardzo dobrze.
- Nikolić często dochodzi do sytuacji strzeleckich. Ma łatwość w zdobywaniu goli i dobrze będzie zagrać przeciwko niemu. Nie możemy też zapominać o pozostałych graczach Legii - zaznacza Fojut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?