Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stargard. Mieszkańcy os. Zachód nie chcą mieć śmietników na chodniku

Wioletta Mordasiewicz [email protected]
Mieszkanki bloku B 24 na osiedlu Zachód mówią, że w okolicy ich bloku nic się nie zmieniło odkąd tam zamieszkały. Skarżą na administrację spółdzielni. Ta zapewnia, że o ich potrzeby dba jak może
Mieszkanki bloku B 24 na osiedlu Zachód mówią, że w okolicy ich bloku nic się nie zmieniło odkąd tam zamieszkały. Skarżą na administrację spółdzielni. Ta zapewnia, że o ich potrzeby dba jak może Wioletta Mordasiewicz
Do redakcji Głosu zadzwoniły mieszkanki bloku B24 na os. Zachód. Zgłosiły uwagi do stanu technicznego placu zabaw dla dzieci, który znajduje się między blokami B24, B26 i B27.

- Od czerwca prosimy spółdzielnię, by ktoś wygrabił nam z piasku zanieczyszczenia! - denerwuje się Mirosława Przybylska z bloku B24. - Nie wiem skąd oni go przywieźli, ale pełno w nim kamieni, kołków, patyków i śmieci. Jest bardzo brudny i strasznie się z niego kurzy. Dzieci przychodzą do domów okropnie brudne.

Spółdzielcy mają uwagi do ławek.
- Prosimy, by zamontowali nam ławki z oparciami - kontynuuje pani Mirosława. - Ale nie reagują. Te, które są zamontowane mają ruchome deski. Poza tym ten plac jest zlokalizowany w miejscu, w którym zawsze wieje wiatr. Mówiliśmy pracownikom, by posadzili wokół żywopłoty, które choć trochę by nas osłoniły przed tymi przeciągami. Ale reakcji żadnej nie ma!

Mieszkanki mają też uwagi do wyglądu chodników, które są nierówne.

- Czy oni się nie wstydzą? - pyta pani Teresa. - Jak zgłaszamy, że źle się po nich chodzi, przyjadą, pod płytkę piasku podsypią i sobie idą. Byle jak wszystko robią. A ostatnio postawili nam na środku chodnika trzy wielkie śmietniki do segregowania odpadów. Nie ma jak przejść. Chodzimy ulicą, na której jest duży ruch.

Spółdzielnia mieszkaniowa zapewnia, że dba o plac zabaw tak jak może.
- Zamontowaliśmy gumowe maty amortyzujące na pokrywach studni - mówi Renata Markiewicz z administracji os. Zachód. - Nawieziona ziemia została oczyszczona i zagrabiona. Do końca tygodnia rozplantowany zostanie tam świeży piasek celem wyrównania terenu. Na ławkach z oparciami przesiaduje młodzież.

- Są wtedy często dewastowane, a młodzi ludzie zakłócają spokój - dodaje Renata Markiewicz. - Dlatego lepsze są te, bez oparcia.
Spółdzielnia obiecuje, że zastanowi się nad żywopłotami i cofnięciem pojemników na odpady, by nie stały na chodniku. Tłumaczy, że nie było na nie innego miejsca, bo zaraz obok jest teren wspólnoty. A muszą one stać na utwardzonej nawierzchni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński