Pani Małgorzata (nazwisko do wiadomości red.) 25 lat temu wykupiła znajdujące się na poziomie IV piętra poddasze w bloku przy Okrzei 3. Wtedy przy bloku były ogródki.
Obecnie kończy się budowa nowego budynku, dostawionego do jej. Lokatorka denerwuje się, że nie została o tym powiadomiona oraz że już niebawem nie będzie mogła otwierać okien ze względu na dym lecący z kominów.
- Nie wiedziałam jak to będzie wyglądało, myślałam, że dach będzie płaski - mówi pani Małgorzata. - Kominy miały być wyżej od naszego dachu, a są równo z oknami. Czy to jest zgodne z przepisami? Nie wspominając już o tym, że nie będę mogła zostawić otwartego okna, bo ktoś bez problemu będzie mógł przez nie wejść po dachu.
- Działka, na której stoi budynek nie jest własnością miasta - informuje Grzegorz Chudzik, naczelnik wydziału geodezji, nieruchomości i rolnictwa w urzędzie miejskim. - W 2007 roku została sprzedana stargardzkiej spółce "Domy Ekologiczne".
W lutym tego roku starosta podjął decyzję zatwierdzającą projekt i udzielił pozwolenia na budowę.
- W kwietniu na zebraniu zapoznano wszystkich obecnych z decyzją starosty - mówi Grzegorz Chudzik. - Nikt nie wnosił uwag, nikt się nie dziwił, że taki budynek ma powstać.
Starostwo zapewnia, że inwestycja spełniała wszystkie warunki zabudowy.
- Projekt budowlany posiada wymagane prawem uzgodnienia, w tym uzgodnienie z rzeczoznawcą do spraw przeciwpożarowych - mówi Jacek Adamczyk, dyrektor wydziału urbanistyki, architektury i budownictwa w starostwie. - Kominy wyprowadzone ponad dach są kominami wentylacyjnymi, których zadaniem jest zapewnienie odpowiedniej wymiany powietrza w pomieszczeniach, i znajdują się w znacznej odległości od budynku sąsiedniego.
Jak mówi dyrektor Adamczyk, w trakcie wydawania pozwolenia na budowę, ochronie podlega interes prawny właścicieli nieruchomości sąsiednich.
- Ale takim interesem nie jest widok za oknem - mówi Jacek Adamczyk. - W przypadku wątpliwości, czy budowa budynku na działce sąsiedniej odbywa się w sposób prawidłowy, mieszkanka może zwrócić się do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Stargardzie, który sprawdzi czy budowa jest realizowana zgodnie z prawem.
- Ciekawe czy ci urzędnicy, którzy wydają pozwolenia na budowę, sami chcieliby mieć ze swojego okna widok na czyjeś kominy - pyta lokatorka mieszkania na poddaszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?