- Wyznaczyli postoje, taksówek tam nie ma, a my nie możemy zaparkować, bo mandat jeszcze dostaniemy - denerwują się kierowcy. - Postoje taxi powinny być tylko tam, gdzie korzystają z nich taksówkarze.
Takie nieużywane przez taksówkarzy postoje są między innymi przy wyjeździe z miasta na końcu ulicy Szczecińskiej, na al. Żołnierza czy na ulicy Śląskiej.
- Nie pamiętam, kiedy widziałem tam taksówkę - mówi Jan Bąk z osiedla Zachód, który często przechodzi obok postoju na końcu ulicy Szczecińskiej.
Miejsca parkingowe bardziej jeszcze potrzebne są przy ulicy Śląskiej, w pobliżu Gimnazjum nr 1 i kościoła Ducha św.
- Kilka aut by tu stanęło, gdyby nie było postoju - mówi mieszkaniec.
Nawet taksówkarze przyznają, że nie ze wszystkich postojów korzystają. Bo mieszkańcy często zamawiają taxi telefonicznie. Stargardzianie zwracają też uwagę, że u zbiegu ulic Mickiewicza i Dworcowej zlikwidowano postój taxi.
- Ale nie można tak z dnia na dzień likwidować postoju taxi - wyjaśnia Ryszard Hadryś, dyrektor zarządu dróg powiatowych. - Gdyby sami taksówkarze wystąpili do nas, że któryś postój jest niepotrzebny, to byśmy go zlikwidowali. Ale przyjrzymy się sytuacji, co można zrobić żeby znaleźć dodatkowe miejsca do parkowania tam, gdzie teraz mogą stawać tylko taksówki.
Przy al. Żołnierza mieszkańcy nie czekali na likwidację postoju taxi i zaczęli parkować auta. Taksówkarze nie narzekają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?