Trzecioligowcy ze Szczecina mają komplet sześciu punktów po dwóch pojedynkach. O następny powalczą w sobotę w Darłowie ze Stocznią. Nazwa klubu nie kojarzy się w Szczecinie za dobrze, ale ta Stocznia może paść tylko na boisku i z powodu dobrej gry Stalpro Błyskawicy. Podopieczni Mateusza Sylli wygrali poprzednie spotkanie 3:1 z SGS Goleniów. - Musimy skupić się na swojej grze i nie popełniać takich błędów, mając piłkę po swojej stronie. Szczególnie w trzecim secie w meczu z SGS popełniliśmy ich za wiele, dlatego przegraliśmy partię - mówi Dominik Obst, środkowy Błyskawicy.
Siatkarze myślą już też o pierwszym występie w głównej hali Netto Areny. Mecz z UKS Olimpijczykiem Drawsko Pomorskie zostanie rozegrany w czwartek 5 grudnia o godzinie 19. Dzień poza weekendem nie jest najszczęśliwszy, ale w wypełnionym imprezami kalendarzu Netto Areny był jedyny możliwy. Władze klubu były zadowolone z frekwencji na swoim meczu rozegranym w sali treningowej, dlatego postarały się o przeprowadzkę w bardziej pojemne miejsce. Przed spotkaniem będzie impreza mikołajkowa.
Hala widowiskowo-sportowa w Szczecinie nie oferuje ostatnio wielu imprez sportowych. Regularnie rozgrywają w niej swoje mecze koszykarze Kinga Szczecin. Gościli w niej w tym sezonie jeszcze szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie, zanim z PlusLigi zostali wycofani siatkarze Stoczni, na ich meczach była najwyższa frekwencja w Polsce. Po raz ostatni mecz siatkarski w hali głównej był rozegrany 29 listopada 2018 roku.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?