Spójnia Stargard - MCKiS Jaworzno 64:55. W play out jest 1:0

Spójnia przystąpiła do play out z dwunastego miejsca. Jej rywalem jest trzynasty MCKiS Jaworzno. Gra w pierwszej rundzie play out toczy się do dwóch zwycięstw. Stargardzki zespół ma przewagę swojego parkietu i dlatego dzisiaj grał u siebie. Goście wyszli na prowadzenie 3:0, a gospodarze nie wykorzystali pierwszych czterech akcji. Poprawili się jednak szybko i po dwóch trzypunktowych rzutach wygrywali w 4 minucie 6:3. Oba zespoły grały słabo w ataku i ciężko im było wypracować sobie lepsze sytuacje rzutowe. W 8 minucie Spójnia wygrywała 10:7. Na koniec pierwszej kwarty przewaga gospodarzy także wynosiła trzy punkty.

Na początku drugiej kwarty Spójnia odskoczyła na siedem punktów, ale rywale szybko zmniejszyli dystans. W 14 minucie było 19:17. Goście mieli spore kłopoty, by skutecznie wyprowadzić piłkę. Gospodarze wykorzystali to i powiększyli przewagę. W 19 minucie, po trafieniu Arkadiusza Soczewskiego, wygrywali 31:22. W końcówce tej kwarty koszykarze MCKiS ponownie zmniejszyli dystans i przegrywali już tylko trzema punktami, ale w ostatniej akcji Soczewski trafił trójkę i było 36:30. Najskuteczniejszą bronią gości w pierwszej połowie były rzuty z dystansu. Trafili sześć trójek na dziewięć prób.

Na początku trzeciej kwarty koszykarze Spójni imponowali skutecznością. Niemal w każdej akcji trafiali i szybko powiększyli przewagę. W 23 minucie, po kolejnym trafieniu Arkadiusza Soczewskiego, wygrywali 45:34. Gospodarze po chwili dorzucili dwa punkty, ale na 47 na dłużej się zatrzymali. Rywale zaczęli gonić i w 28 minucie było tylko 47:42. Niemoc stargardzkiego zespołu w ataku została przełamana dopiero w końcówce tej kwarty, kiedy trójkę trafił Adrian Suliński. Gracze Spójni popisali się też efektownymi blokami, które zanotowali Michał Kwiatkowski i Jerzy Koszuta.
W czwartej kwarcie oba zespoły grały nerwowo i sporo pudłowały. Spójnia miała dziewięć punktów przewagi, ale po kolejnej trójce gości i wykorzystaniu przez nich jednego osobistego, w 34 minucie wygrywała tylko 51:46. Pięć punktów różnicy było także w 38 minucie. Spójnia wygrywała 57:52. Spójnia obroniła przewagę i wygrała, a zwycięstwo zawdzięcza kiepskiej skuteczności rywali z linii osobistych. Gracze MCKiS wykorzystali tylko pięć z szesnastu takich rzutów.

W play out Spójnia prowadzi 1:0. Kolejne spotkanie w sobotę w Jaworznie. Jeśli po dwóch meczach nikt nie będzie miał dwóch zwycięstw, to trzecie spotkanie odbędzie się 16 kwietnia w Stargardzie

Spójnia Stargard - MCKiS Jaworzno 64:55 (15:12, 21:18, 14:12, 14:13)
Spójnia: Suliński 17 (trzy razy za 3 pkt), Soczewski 13 (1), Koszuta 9 (1), Kwiatkowski M. 7 (1), Stokłosa 6 (2), Bodych 5 (1), Pytyś 5, Kwiatkowski Ł. 2, Wróblewski