Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spójnia przegrywa u siebie i traci miejsce w czwórce

Jakub Lisowski
Krzysztof Koziorowicz - trener Spójni Stargard.
Krzysztof Koziorowicz - trener Spójni Stargard. Sebastian Wołosz
Stargardzianie zajęli 5. miejsce po rundzie zasadniczej w I lidze koszykarzy.

Przystępując do spotkania z GTK Gliwice Spójnia wiedziała, że tylko wygrana pozwoli jej awansować do pierwszej czwórki po rundzie zasadniczej, a więc mieć atut boiska w play off. Ale rywal przyjechał do Stargardu z identycznym celem.

Sytuacja gospodarzy mogła być zdecydowanie lepsza, ale przed tygodniem podopieczni Krzysztofa Koziorowicza przegrali w Pruszkowie. Sensacją to nie było, ale niespodzianką na pewno.

Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy objęli prowadzenie i grali konsekwentniej. Stargardzianie bardzo chcieli szybko wstrzelić się do kosza, co jednak im się nie udawało. Po pierwszej kwarcie GTK prowadziło 25:19. Po trzech minutach drugiej odsłony ta przewaga jeszcze się podwoiła (33:21) i trener Koziorowicz musiał interweniować. Jego zawodnicy poprawili defensywę, szukali dobrych pozycji i część strat odrobili.

Drugą połowę znów lepiej rozpoczęli goście. Znani i doświadczeni Dziemba, Salamonik czy Radwański nadawali ton grze, a w 24. minucie zrobiło się 39:50. Gospodarze pościgu nie rozpoczęli. Po trzech kwartach przegrywali już 50:64. Aby odrobić tak wysoką przewagę Spójnia musiałaby zacząć seryjnie trafiać, tyle, że czwartą kwartę gliwiczanie rozpoczęli od dziewięciopunktowej serii (73:50) i było praktycznie po meczu.

Zabrakło w niedzielę odpowiedniego wsparcia dla Marcina Dymały, który w tym meczu był jedynym zawodnikiem Spójni z dwucyfrową zdobyczą punktową. Po stronie gości takich graczy było czterech na starcie ostatniej odsłony. GTK zaprezentowało grę bardziej zespołową (duża przewaga m.in. w asystach) i było lepiej dysponowane rzutowo. Spójnia trafiła tylko trzy rzuty dystansowe, a to dorobek zbyt skromny, jak na potencjał i charakter gry drużyny.

Spójnia zajęła 5. miejsce po rundzie zasadniczej. W ćwierćfinale play off zagra z GKS Tychy.

Spójnia Stargard - GKT Gliwice 57:84
(19:25, 16:16, 15:23, 7:20)
Spójnia: Dymała 24, Pabian 9, Lewandowski 8, Pytyś 4, Janiak 4, Koziorowicz 3, Fraś 2, Bodych 2, Raczyński 1, Śpica, Berdzik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński