Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spłonęło poddasze domu w Rekowie. Właściciel jest poparzony

ech
Strażacy uznali, że lokator domu nie może w nim zostać na noc po pożarze.
Strażacy uznali, że lokator domu nie może w nim zostać na noc po pożarze. Fot. Marcin Bielecki
Trwa akcja usuwania skutków pożaru, który wybuchł dziś przed godziną 19 w Rekowie, w gminie Kobylanka.

Z nieustalonych przyczyn zapaliło się poddasze domu jednorodzinnego w Rekowie. Właściciel, który próbował ratować swoje mienie, ma poparzone ręce. Ma też obrzękniętą twarz, co jest spowodowane podtruciem tlenkiem węgla. Został opatrzony przez pogotowie. Noc będzie zmuszony spędzić poza domem, gmina ma zapewnić mu dach nad głową.

Pożar gasiło 5 zastępów straży pożarnej: 2 ze stargardzkiej PSP, 2 z OSP Bielkowo i jeden z OSP w Kobylance. Na miejscu jest też policja.

Ogień strawił ok. 40 m kw. poddasza.

Dziś przy tym domu wymieniane były słupy energetyczne. Po włączeniu prądu okazało się, że w domu nadal go nie ma. Lokator sprawdzał korki, być może doszło do zwarcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński