To spragnieni słońca i ciepła turyści postanowili skorzystać z okazji i wybrać się na przechadzki po Międzyzdrojach.
Efekt? Zastawione samochodami uliczki miejscowości te najbliżej plaży, oblegane stoliki przed lokalami gastronomicznymi, pełen dzieci place zabaw, kolejki po lody.
- Za to nie ma prawie chętnych na grzane wino, czy herbatę z mocną wkładką - śmieją się miejscowi.
- Nic dziwnego, że wino grzane cieszy się słabym zainteresowaniem - mówią turyści.
Kubek takiego napoju, to w Międzyzdrojach koszt 22 zł.
- To sporo. - narzekają i wytykają, że w pobliskich Niemczech taki sam kubek grzańca można kupić za 1 euro.
- Takie tłumy w Międzyzdrojach to efekt ferii zimowych w Polsce i Niemczech - mówią gastronomicy i zacierają ręce, bo choć mają sporo roboty, to też jednocześnie nie mają przestojów.
W tej chwili do miejscowości nadmorskich na wypoczynek przyjechały rodziny głównie z lubuskiego i wielkopolski.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?