Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siostry boromeuszki chcą odzyskać szpital miejski

Anna Miszczyk
Trwają negocjacje sióstr boromeuszek z miastem.
Trwają negocjacje sióstr boromeuszek z miastem. Andrzej Szkocki
Siostry z Kongregacji Sióstr Miłosierdzia Św. Karola Boromeusza w Trzebnicy spotkały się dziś w Urzędzie Miasta z Beniaminem Chochulskim, zastępcą prezydenta Szczecina. Było to spotkanie robocze w sprawie nieruchomości przy al. Wyzwolenia, gdzie do niedawna działał Szpital Miejski.

Siostry boromeuszki chcą otworzyć w Szczecinie szpital nastawiony na rehabilitację i opiekę długoterminową. Mieliby tutaj trafiać pacjenci w ciężkim stanie, po operacjach, tacy, którzy nie odzyskali przytomności, w stanach wegetatywnych.

- Tacy chorzy przetrzymywani są dziś w szpitalach wysokospecjalistycznych - mówi prof. Seweryn Wiechowski, który przewodzi zespołowi lekarzy doradzającemu siostrom.- Ci chorzy takiej wysokospecjalistycznej opieki już nie potrzebują. Blokują więc łóżka chorym, którzy powinni na nich leżeć.

Szpital miałby działać przy al. Wyzwolenia, gdzie wcześniej istniał Szpital Miejski. Ta nieruchomość to dawna własność boromeuszek. Kongregacja chce ją odzyskać.

Więcej o negocjacjach czytaj w sobotnim, papierowym Głosie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński