Siostry boromeuszki chcą otworzyć w Szczecinie szpital nastawiony na rehabilitację i opiekę długoterminową. Mieliby tutaj trafiać pacjenci w ciężkim stanie, po operacjach, tacy, którzy nie odzyskali przytomności, w stanach wegetatywnych.
- Tacy chorzy przetrzymywani są dziś w szpitalach wysokospecjalistycznych - mówi prof. Seweryn Wiechowski, który przewodzi zespołowi lekarzy doradzającemu siostrom.- Ci chorzy takiej wysokospecjalistycznej opieki już nie potrzebują. Blokują więc łóżka chorym, którzy powinni na nich leżeć.
Szpital miałby działać przy al. Wyzwolenia, gdzie wcześniej istniał Szpital Miejski. Ta nieruchomość to dawna własność boromeuszek. Kongregacja chce ją odzyskać.
Więcej o negocjacjach czytaj w sobotnim, papierowym Głosie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?