- Jestem po rozmowach z panem marszałkiem. Poprosiłem też Żeglugę Szczecińską, żeby poszukała eksperta, który oceniłby eksponat i będziemy rozmawiali z MSR Gryfia na ten temat – zapewnia w rozmowie z "Głosem" Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. - Jeśli okaże się, że będziemy w stanie przygotować prom do prezentacji, to jesteśmy tym zainteresowani. Decyzję podejmiemy po ocenie technicznej. W ciągu najbliższych dni będziemy wiedzieli, kto to zrobi i kiedy - dodaje.
ZOBACZ TEŻ:
Prezydent Krzystek proponuje, żeby jednostka zacumowała przy powstającym na Łasztowni Morskim Centrum Nauki, jednak z możliwością odholowania na czas imprez.
Wolę współpracy w tej dziedzinie podtrzymuje również urząd marszałkowski.
- Podtrzymujemy zainteresowanie przejęciem promu „Gryfia”. Oba samorządy – Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego i Gmina Miasto Szczecin - analizują sytuację. Wszystko po to, aby wspólnie podjąć optymalną decyzję w tej sprawie – komentuje Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego.
Przypomnijmy, że Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” wystawiła prom na sprzedaż za 170 tysięcy złotych. Jednak nie znalazł się chętny. Nasi czytelnicy apelowali o ocalenie promu dla potomnych. Do akcji włączyli się również ludzie morza skupieni w organizacjach i stowarzyszeniach.
Zapytaliśmy zarząd stoczni, czy jest gotowy przekazać bezpłatnie prom „Gryfia” samorządowi? Do chwili publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
WIDEO: Jak wyglądał Szczecin kilkanaście lat temu?
Krótka historia
„Gryfia”. Co to za jednostka?
Parowy prom (Eisenbahnfährschiff) powstał w 1887 roku w stoczni AG Vulcan. Była to budowa nr 179. Nosił wówczas nazwę „Tyras”. Do 1943 roku obsługiwał linię do Dworca Wrocławskiego (na terenie portu). Przy prędkości 7 węzłów, mógł przewozić 3-4 wagony kolejowe lub 6 samochodów osobowych lub 400 pasażerów. W 1945 roku został zatopiony w czasie nalotu. Po wojnie wydobyty w 1947 r. dla potrzeb PKP, lecz nie był remontowany.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?