Decyzja Ryanaira wywołała szok i zdziwienie na lotniskach w całej Europie. Co ciekawe, jej powód jest dość kuriozalny. Loty są odwoływane po to, by... - jak tłumaczy przewoźnik - poprawić punktualność.
- Ryanair zdecydował się zrezygnować z 40-50 lotów dziennie przez następne 6 tygodni (do końca października), aby poprawić punktualność całego systemu, która spadła poniżej 80 proc. w pierwszych dwóch tygodniach września. Było to spowodowane wieloma czynnikami, takimi jak strajki we Francji, zła pogoda, zwiększona liczba urlopów obsługi (pilotów i personelu pokładowego) - czytamy w komunikacie.
Linie lotnicze nie zamieściły szczegółowego harmonogramu. Informacje o anulowanych lotach pojawiają się, póki co, tylko z niedużym wyprzedzeniem. Aktualnie na stronie internetowej Ryanaira możemy zobaczyć listy odwołanych lotów jedynie na najbliższe trzy dni, stopniowo mają się tam pojawiać kolejne.
Jak do tej pory Ryanair odwołał dwa loty: ze Szczecina do Warszawy (FR2361) oraz na trasie Londyn-Stansted - Szczecin (FR2466).
SZCZEGÓŁY:
Pełna lista odwołanych lotów: ryanair.com
Czytaj również:
Zobacz również: Kraków największą bazą Ryanaira w Polsce. 15 nowych połączeń
Follow https://twitter.com/gs24_plDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?