Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszą w tym roku

Marek Rudnicki
Wiadukt w Lipniku, nad obecną drogą nr 10, ma być od 2010 r. początkiem obowodnicy stargardziej. Prace nad realizacją obwodnicy mają ruszyć pod koniec tego roku.
Wiadukt w Lipniku, nad obecną drogą nr 10, ma być od 2010 r. początkiem obowodnicy stargardziej. Prace nad realizacją obwodnicy mają ruszyć pod koniec tego roku. Marek Rudnicki
Do końca marca zostaną wykupione wszystkie działki, na których ma przebiegać obwodnica Stargardu. Gotowa może być do 2010 roku.

Do dziś wykupiono 181 działek. W rękach prywatnych pozostało jeszcze 70.

Żądają więcej

Iwona Stępień-Pilipczuk, zastępca dyrektora szczecińskiego oddziału GDDKiA

Nie czekając na rozstrzygnięcie, czy uda się załatwić pieniądze z Unii Europejskiej czy nie, przystąpiliśmy do opracowywania studium dwujezdniowej drogi łączącej Święte z Reczem. Wierzę, że rozpoczęta budowa obwodnicy Stargardu będzie początkiem realizacji trasy europejskiej, która połączy Szczecin z Warszawą i dalej z granicą z Białorusią.

Kilku właścicieli nie zgadza się na warunki, które proponuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Te zaś w opinii urzędników są bardzo dobre. Rolnikom proponuje się, w zależności od gruntu i prowadzonych upraw, 14-16 zł/metr kwadratowy. Oni zaś chcą 23-24 zł.

- Jeśli czterech właścicieli, którzy dziś upierają się przy swoim, nie dojdzie z nami do porozumienia, zostaną wywłaszczeni przez wojewodę - zapowiada Iwona Stępień-Pilipczuk, zastępca dyrektora szczecińskiego oddziału GDDKiA.

Niektóre pretensje osób, które musiały na rzecz drogi ekspresowej oddać działki, GDDKiA uwzględnia. Muszą być tylko dobrze umotywowane. Przykładowo, przy wykupie ziemi pod S3, która połączy Szczecin z Gorzowem, hodowca koni, któremu podzielono ziemię na dwie części, zażądał postawienia po obu stronach drogi ekranów akustycznych. Tłumaczył, że przebiegają tam tory treningowe, a więc konie będą się płoszyć.

Za mało pieniędzy

Planuje się, że nawet gdy wykup ziemi wydłuży się do maja, to i tak już w drugim kwartale zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę. W tym roku wydane zostanie pierwsze 11 mln zł, a w przyszłym i kolejnych dalsze 18 mln.

Obwodnica ma kończyć się w miejscowości Święte. Od razu wpada w wąskie gardło istniejącej tu drogi na Kalisz Pomorski, Wałcz i dalej na Bydgoszcz. By ją dalej realizować potrzebne są już nie miliony, a miliardy złotych. Te, z których jest dziś budowana, pochodzą z budżetu państwa, którego nie stać na wydanie więcej. By więc połączyć docelowo Szczecin i Stargard z Bydgoszczą i dalej z Warszawą, inwestycja musi uzyskać dofinansowanie z Unii Europejskiej.

- By jednak tak się stało, droga nr 10 musi zostać włączona do europejskiego korytarza transportowego - mówi Henryka Okoniewska-Kall, dyrektor wydziału rozwoju regionalnego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie. - Wojewoda Krupowicz wystąpił z taką inicjatywą do ministra Polaczka, który obiecał stworzenie zespołu, który przygotuje taki wniosek do UE.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że za szybką budową ekspresowej trasy łączącej zachodnią granicę ze wschodnią optują Niemcy. To zaś dobrze wyrokuje polskiemu wnioskowi o szybkie włączenie drogi nr 10 do europejskich korytarzy transportowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński