Rozpędzona Gieksa była za silna [wypowiedzi plus bramki]

(paz), GieksaTV

25 kwietnia 2013, 7:58

W pierwszym meczu w Świnoujściu Flota rzuciła Gieksę na kolana, w tym jej snajpera Denissa Rakelsa (klęczy). W środę Łotysz się zrewanżował zdobywając dwie bramki. Sebastian Wołosz

- Flota jeszcze się nie poddaje. Przegraliśmy na trudnym terenie, co nie przynosi nam wstydu - powiedział Tomasz Kafarski, trener Floty Świnoujście, po przegranym 0:2 meczu z GKS Katowice.

Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Łotysz Deniss Rakels. Zawodnik w środowym meczu był podwójnie zmotywowany. Z trybun jego grę śledził selekcjoner łotewskiej kadry oraz menadżerowie.

Rakelsowi w zdobyciu drugiej bramki bardzo pomogła defensywa Floty. Co zrobili obrońcy Wyspiarzy, można zobaczyć na poniższym filmie:

- Zabrakło nam koncentracji albo konsekwencji, stąd wynik jest dla nas niekorzystny - powiedział na konferencji prasowej trener Floty, Tomasz Kafarski.

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wideo

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.