Ratujmy szczecińskie mozaiki. Zakratowana mozaika przy al. Jana Pawła II [ZDJĘCIA]

W Szczecinie jest ponad 120 mozaik, zarówno historycznych jak i współczesnych - często stworzonych przez uznanych artystów. Niektóre z nich wciąż można oglądać na elewacjach budynków lub w ich wnętrzach. Są jednak i takie, którym grozi zniszczenie.

Ostatnio miłośnicy szczecińskich mozaik, przy współpracy z radnym miejskim Patrykiem Jaskulskim uratowali dwa dzieła, znajdujące się na terenie Szczecińskiego Domu Sportu, który został przeznaczony do wyburzenia - dzięki ich interwencji zwrócono uwagę na kryjące się tam prace artystyczne. Ostatecznie ten fragment budynku ma przetrwać razem z mozaikami.

Z kolei inna mozaika, od lat ukryta przed ludźmi abstrakcja przy al. Jana Pawła II, jest kompletnie zapomniana. Nie można jej podziwiać, bo bronią ją żelazne kraty.

Chodzi o mozaikę znajdującą się na elewacji bocznej pawilonu przy al. Jana Pawła II 50, umieszczonej w przejściu za wbudowanym w pawilon kioskiem. Abstrakcyjną mozaikę stworzyło niezależnie trzech artystów: Ryszard Kiełtyka, Oleg Bałakirew i Wacław Stanisławczyk. Jak podaje Sabina Wacławczyk, szczecińska artystka i współautorka projektu "Mozaiki szczecińskie", na początku artyści przygotowali szkic z ogólną wizją kompozycji, a następnie, w trakcie wspólnego wykonywania dekoracji, każdy tę wizję interpretował indywidualnie.

- Mozaika miała na celu przyciągać wzrok i kierować uwagę przechodnia na kiosk, który prowadziła Spółdzielnia Inwalidów sprzedająca w nim bibeloty swojej produkcji - tłumaczy Sabina Wacłąwczyk. - Dekoracja powstała na przełomie lat 60. i 70. XX wieku. Została wykonana z produkowanego w tamtym czasie w Polsce szkła mozaikowego.

Dzieło jest usytuowane w centrum miasta. Mogliby go podziwiać mieszkańcy Szczecina, a także turyści biorący udział w specjalnie organizowanych spacerach szlakiem szczecińskich mozaik (spacery prowadzą Sabina Wacłąwczyk i Joanna Olszowska). Mogliby, ale nie mogą. Żelazna krata uniemożliwia przejście łącznikiem na zaplecze pawilonu. Jednocześnie odgradza miłośników sztuki od wyjątkowego dzieła. Jak się dowiedzieliśmy, krata została zamontowana z powodu bezdomnych, którzy kilka latem temu nagminnie przesiadywali w ozdobionym mozaiką łączniku często, niestety, urządzając przy tym alkoholowe imprezy.

- Teraz, dzięki kratom nic jej już nie grozi - przyznaje Sabina Wacławczyk.

Ale jednocześnie nikt nie może nawet na nią spojrzeć. A przez to, że powoli ludzie przestają o niej pamiętać, jednak grozi jej niebezpieczeństwo.

- Pawilon, w którego łączniku znajduje się dzieło w krótce zostanie wyburzony - przypomina Patryk Jaskulski. - Trzeba więc o nim pomyśleć już dziś, by podczas przebudowy tego kwartału uratować tę ścianę przed zniszczeniem.

Mozaika, to dekoracja wykonana z drobnych kawałków kamyczków, szkła lub ceramiki o różnej kolorystyce i kształcie. Elementy te są przyklejone do wybranego podłoża i stosowane do zdobienia posadzek, ścian i innych elementów architektonicznych.