Blisko 3 promile alkoholu dmuchnął w policyjny balonik 30-letni mieszkaniec Drawska Pom., który pokonywał ulice miasta vw golfem.
Policjanci przyznali, że gdyby nie przypadek, pijany szofer nie zostałby zatrzymany. Powód? Jechał prosto jak po sznurku. Teraz rozrywkowy kierowca stanie przed Sądem Grodzkim. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat i zatrzymanie prawa jazdy aż na 10 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!