Trzaskowski nawiązał do ostatniego głosowania w Sejmie dotyczącego Krajowego Planu Odbudowy i związanego z nim unijnego Funduszu Odbudowy. To ok. 58 mld euro na rozwój Polski po pandemii koronawirusa. Lewica poparła go razem z PiS, co spotkało się z krytyką pozostałej części opozycji.
- Dziś najważniejsze jest to, żeby opozycja ze sobą współpracowała. Najważniejsze zadanie to to, aby konsolidować samorządowców, samą Koalicję Obywatelską. Natomiast oczywiście, że musimy i chcemy współpracować zarówno z PSL-em, jak i z partią Szymona Hołowni, ale również z lewicą. Jestem absolutnie przekonany, że gdy opadnie kurz po tym, co się działo w ostatnich dniach, ta współpraca wróci do normalności i będziemy razem działali, żeby opozycje wzmacniać. Ostatnio słyszałem wypowiedzi polityków lewicy, którzy mówią, że będą współpracowali z nami, jeżeli chodzi o ustawę, która będzie wdrażała w życie Krajowy Plan Odbudowy, i mam nadzieję, że to będzie podstawa, aby wrócić do rozmów o współpracy - tonował nastroje Trzaskowski.
ZOBACZ TEŻ:
Przyznał, że rozmawia z samorządowcami o pomysłach rządu dotyczących m.in. centralizacji szpitali. Według prezydenta Warszawy to zła decyzja, bo wywoła chaos w trudnym czasie pandemii.
Trzaskowski zachwalał też projekt Camus Polska Przyszłości, firmowany przez jego ruch. To pomysł kierowany do młodych ludzi. Tysiąc osób ma się spotkać latem w Olsztynie by porozmawiać o wyzwaniach przyszłości.
- Myślimy o tym jak Polskę chcemy przekazać naszym dzieciom stąd pomysł. To dyskusja o naszym wspólnym domu - mówił Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego, jeden z liderów PO.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?