Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed nimi pół tysiąca kilometrów. Rowerzyści wyruszyli ze Szczecina do Kopenhagi

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Rowerzyści w ciągu pięciu dni pokonają dystans około 500 kilometrów. Uczestnicy rajdu będą delektować się pięknem Skanii, ale także będą mieli także możliwość odwiedzenia najbardziej przyjaznego rowerzystom miasta na świecie - Kopenhagi
Rowerzyści w ciągu pięciu dni pokonają dystans około 500 kilometrów. Uczestnicy rajdu będą delektować się pięknem Skanii, ale także będą mieli także możliwość odwiedzenia najbardziej przyjaznego rowerzystom miasta na świecie - Kopenhagi Andrzej Szkocki
Rowerzyści pojadą malowniczym wybrzeżem Bałtyku i dojadą do przyjaznej cyklistom stolicy Danii. Impreza odbywa się w ramach obchodów Dni Skandynawskich w Szczecinie.

- Będziemy pokonywać około 100 kilometrów dziennie, dla średniozaawansowanego rowerzysty to nie jest dużo i nie wymaga specjalnych treningów - mówi Paweł Malinowski, organizator i uczestnik rajdu ze Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus. - Pojedziemy tempem spacerowym około 20 kilometrów na godzinę. Mamy dwa elektryczne rowerowy, gdyby ktoś z uczestników rajdu miał taką potrzebę, będzie mógł z nich skorzystać.

Rajd odbywa się w ramach obchodów Dni Skandynawskich w Szczecinie od 11 do 15 maja i jest organizowany przez wolontariuszy Szczecińskiego Klubu Rowerowego Gryfus. Będzie to już siódma edycja wydarzenia. Celem wyprawy jest promocja Szczecina oraz Pomorza Zachodniego w Skandynawii oraz zaproszenie mieszkańców Skanii i Kopenhagi do odwiedzenia Szczecina oraz naszego regionu. W wyprawie uczestniczą głównie rowerzyści z Pomorza Zachodniego oraz miłośnicy turystyki z innych regionów Polski i Niemiec.

Rowerzyści w ciągu pięciu dni pokonają dystans około 500 kilometrów. Pierwszego dnia dojadą ze Szczecina do Świnoujścia będą jechali nad brzegiem jeziora Dąbie i Odry.

- Wieczorem wejdziemy na pokład promu do Ystad. Drugi etap powiedzie z Ystad do Malmö, to około 110 km, pojedziemy bardzo malowniczą trasą nad Bałtykiem - opowiada pan Paweł. - Z Malmö pojedziemy mostem Oresund do Kopenhagi, ale niestety nie na rowerach, na przeprawie można jechać pociągiem czy samochodem. Trzeci dzień rajdu poświęcimy na zwiedzanie Kopenhagi.

Jak mówią cykliści z Gryfusa, stolica Dani jest dobrym przykładem na to, że systematyczne i zaplanowane podnoszenie jakości infrastruktury rowerowej zwiększa proporcjonalnie ilość rowerzystów. Rowerzyści kopenhascy czują się bezpiecznie na ścieżkach rowerowych i uważają, że jazda na rowerze jest również bezpieczna dla ich dzieci. Miasto dba o rowerzystów i interesuje się ich opinią na temat systemu rowerowego. Wyprawa szczecińskich rowerzystą będzie na pewno okazją do szukania rozwiązań, które warto implementować w Szczecinie oraz na Pomorzu Zachodnim.

Czwarty etap - rowery powiedzie znowu przez Szwecję aż do Ystad. Cykliści będą podziwiać Skanię, tym razem z dala od morza. Z Ystad - znowu na promie - uczestnicy rajdu przypłyną do Świnoujścia. Ostatni etap to podróż rowerami ze Świnoujścia do Szczecina.

Rowerzystów na starcie pożegnał Piotr Krzystek, prezydent Szczecina, który zaznaczył, ze bardzo żałuje, ale obowiązki służbowe nie pozwalają na udział w rajdzie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński