Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszą o kawałek drogi

Ynona Husaim-Sobecka
Marcin Majewski pokazuje, gdzie powinna być droga łącząca autostradę z ulicą Tczewską.
Marcin Majewski pokazuje, gdzie powinna być droga łącząca autostradę z ulicą Tczewską. Andrzej Szkocki
Przedsięborcy z Wielgowa i mieszkańcy Dąbia domagają się zbudowania 200 metrów drogi - zjazdu do autostrady. TIR-y omijałyby wówczas Dąbie.

Władze Szczecina upierają się, że to niemożliwe.

- Miasto po prostu nie ma pomysłu na strefę przemysłową, która ma tu powstać - mówi Marcin Majewski, szef firmy InterGaz. - Z mojej firmy widzę autostradę, wystarczy wybudować 200 metrów drogi. Nie musiałbym puszczać tirów wąskimi uliczkami Dąbia i Wielgowa.

Zdaniem przedsiębiorców, bez drogi nie uda im się prowadzić interesów.
- Za chwilę będziemy już nie za Koninem, a wyprzedzą nas małe mieściny Rumunii - mówią właściciele firm. - Każdego dnia z duszą na ramieniu patrzymy, jak ciężarówki ruszają w drogę. To jest po prostu niebezpieczne. Przeciskanie się dużym samochodem wąskimi osiedlowymi dróżkami w Dąbiu nie jest normalne.

Precz z samochodami

Nasz komentarz

Maciej Baranowski
- Urzędnicy mówią "nie" dla pomysłu mieszkańców i przedsiębiorców, bo kolega urzędnik wymyśli drogę w innym miejscu, która kiedyś może powstanie. Mówią "niemożliwe", bo nowy pomysł, to dodatkowa praca, nowe koncepcje, szukanie sposobów na sfinansowanie ewentualnej budowy. A co, jeśli trzeba by podjąć jakąś decyzje, ewentualnie sprzeciwić się komuś... Po co to wszystko, skoro co miesiąc na koncie jest stała, duża kwota? Nie można odmówić im logiki w myśleniu i dbaniu o... swój interes.

Mieszkańcy Wielgowa i Dąbia piszą petycje do miasta domagając się ograniczenia ruchu ciężkich pojazdów.

- To zagraża naszym dzieciom - mówi Magda Mazur. - Nie można spokojnie siedzieć w fotelu, jak na wyciągnięcie ręki ma się śmigające tiry. Czy my nie zasługujemy na spokój i ciszę w naszych domach?

Na krótko mieszkańcom udało się ograniczyć ruch ciężarówek. Zakaz obowiązywał przez niespełna miesiąc. Wojewoda uznał, że nie jest zgodny z prawem, został więc odwołany.

Przedsiębiorcy mają proste rozwiązanie, które ułatwiłoby im życie - zbudowanie drogi i węzła na autostradzie A-6 w okolicach ulicy Tczewskiej. Takie rozwiązanie popierają mieszkańcy i rady osiedli: Dąbie oraz Wielgowo.

- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wyraża na to zgody - twierdzi radny Piotr Kęsik. - Miasto zaplanowało węzeł Chełszcząca w innym miejscu drogi. Będzie on łączył się z ulicą Nowoprzestrzenną.

Chełszcząca za 10 lat

Kłopot w tym, że ulica Nowoprzestrzenna na razie jest w odległych planach, a budowa węzła Chełszcząca planowana jest około 2020 roku. GDDKiA twierdzi, że można wybudować zjazd do autostrady od ulicy Tczewskiej, jak chcą przedsiębiorcy, ale musiałoby to zrobić miasto na własny koszt.

- Węzeł Chełszcząca, to pomysł Macieja Cehaka, który narysował go w studium uwarunkowań i kierunków rozwoju. Upiera się przy tym, nie biorąc pod uwagę innych rozwiązań - twierdzi Marcin Majewski. - W tym miejscu jest step, zanim ktoś łopatę tu wbije, to my będziemy musieli zwinąć interes.

Radni wczoraj obejrzeli teren. Problemami przedsiębiorców ma zainteresować się także prezydent Piotr Krzystek oraz jego zastępca Krzysztof Nowak. Sprawa jest pilna, w tym rejonie Szczecina jest ponad 40 hektarów, które przeznaczone są pod specjalną strefę ekonomiczną. Nie uda się jej uruchomić bez zorganizowania komunikacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński