MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Problem z biletami w tramwajach i autubusach w Szczecinie. Co zrobić?

Marek Jaszczyński [email protected]
Biletomaty czy też kierowca powinien sprzedawać bilety przez całą dobę?
Biletomaty czy też kierowca powinien sprzedawać bilety przez całą dobę? archiwum
Czy w tramwajach i autobusach bilety powinny być sprzedawane przez całą dobę?

Obecnie w dni robocze bilety w pojazdach można kupić od godz.18, jedynie w dni świąteczne sprzedaż odbywa się przez całą dobę. Nasz Czytelnik zasugerował, żeby wprowadzić zmiany i dopuścić sprzedaż każdego dnia przez 24 godziny. Napisał list do redakcji po tym, jak w tramwaju linii nr 6 pięć minut przed godz. 18, motorniczy odmówił sprzedaży biletu.

- Sprzedaż przez całą dobę powinna być wprowadzona przynajmniej do czasu, aż we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej lub na przystankach pojawią się urządzenia do sprzedaży biletów - mówi pan Jarosław, nasz Czytelnik.

Sprawdziliśmy jak sytuacja wygląda w wybranych polskich miastach. W Gdańsku w pojazdach komunikacji miejskiej można kupić jednorazowe bilety jednogodzinne o każdej porze. Poza tym w mieście jest 50 biletomatów stacjonarnych. We Wrocławiu jest 800 mobilnych urządzeń do sprzedaży jednorazowych biletów (jednak płaci się w nich kartą), a kierujący nie prowadzą takiej sprzedaży. Natomiast w poznańskiej komunikacji bilet u prowadzącego pojazd kupisz jedynie na nocnych liniach.

Anna Dylak, nasza Czytelniczka
- Więcej automatów w autobusach to nie jest taki świetny pomysł. Sama wrzucałam tą samą monetę 10 razy do automatu... i nic. Byłam też świadkiem takich sytuacji wiele razy, to koszmar, można się spocić i stracić nerwy, a biletu nie ma i tak. To chyba wynika z sytuacji, że autobus jest w ruchu, trzęsie całym automatem? Ale to tylko przypuszczenie. W cywilizowanych krajach (Holandii) można kupić bilet u kierowcy całą dobę, ale też kontrolerzy chodzą w uniformach i... również sprzedają bilety. Z reguły stoją na większych przystankach, i żeby na niego wejść - trzeba okazać bilet, bądź go kupić. To jest najlepsze rozwiązanie, i nie ma żadnych bijatyk z kontrolerami, żadnych podstępów. I wszyscy są szczęśliwsi. Sprzedaje się dużo biletów, a gapowiczów po prostu nie ma. Dlaczego nie można i u nas?

Marek Duklanowski, radny PiS
- W wypowiedzi pani Marty Kwiecień-Zwierzyńskiej (rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego - przyp. red.) zabrakło mi tego, że można użyć moBiletu, czyli zakupu biletu przez telefon komórkowy. Wreszcie można kupić sobie dziesięcioprzejazdowy karnet na zapas. Korzystam z usług komunikacji i moim zdaniem obecnie funkcjonujący system jest dobry, nie ma potrzeby uruchamiania sprzedaży biletów przez cała dobę, we wszystkie dni. Można też skorzystać z biletomatów, które są zamontowane w solarisach bądź swingach. Rozumiem, że należy piętnować incydenty, kiedy po godz. 18 kierowcą bądź motorniczy nie chce sprzedać biletu.

Marek Goc, były radny
- Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wzorem BVG Berlin (berlińskiego przedsiębiorstwa komunikacyjnego) w pojazdach umieścić automaty. Może dla uproszenia bilet z automatu nie powinien być czasowy, a jednorazowy? Trzeba byłoby zmienić pod tym kątem taryfę.

Arkadiusz Marchewka, radny PO
- Nie mam żadnych wątpliwości, że sprzedaż biletów przez kierowców komunikacji miejskiej byłaby dużym ułatwieniem dla pasażerów. Jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań. Już kilka miesięcy temu apelowaliśmy do prezydenta o wprowadzenie tego typu ułatwień. Wcześniej przeprowadziliśmy konsultacje społeczne, w których mieszkańcy w większości uznali pomysł za trafiony. To oznacz, że takie rozwiązanie jest potrzebne. Na pewno skorzystają na nim mieszkańcy osiedli leżących poza centrum miasta, np. Warszewa, gdzie o zakup biletu w pobliżu przystanków bardzo trudno.

Włodzimierz Sołtysiak, prezes Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego "Dąbie"
- Każdy, kto chce skorzystać z usług komunikacji powinien być przygotowany poprzez zakup biletu, oczywiście trzeba to umożliwić pasażerom, dlatego połowa naszych autobusów ma zamontowane biletomaty. Nasze społeczeństwo jest przyzwyczajone do ustępstw na swoją korzyść, rozumiem, że 5 minut przed godziną 18 motorniczy mógł sprzedać bilet, ale gdyby znalazło się więcej takich osób doszłoby do opóźnień na linii. W Europie Zachodniej taki pasażer, który nie ma biletu po prostu nie pojechałby. Przypuśćmy, że dopuścimy sprzedaż biletów u kierowcy przez całą dobę, kto wie, czy nie zdarzy pasażer, który będzie chciał bilet za złotówkę płacąc banknotem stuzłotowym.

Jędrzej Wijas, radny SLD
- Nie sądzę, by zmiany regulaminu były w tym przypadku konieczne. Wystarczy przyspieszenie zmian technologicznych i doprowadzenie jak najszybciej do tego, by w każdym pojeździe komunikacji miejskiej był automat do sprzedaży biletów. Sam z nich korzystam i jestem zadowolonym klientem. Mając świadomość, że wyposażenie wszystkich pojazdów w automaty sprzedaży biletów nie nastąpi momentalnie, proponuję - przejściowo - umożliwienie kierowcom sprzedaży biletów poza okresem od 18 do 6 rano tylko w sytuacji, kiedy nie skutkowałoby to opóźnieniem kursu pojazdu. Decydowałby - racjonalnie, a nie emocjonalnie, mam nadzieję - kierowca. To pomogłoby np. pasażerom wsiadającym do autobusów na odległych pętlach (np. w Kijewie, pętla dla linii 84 i 54), gdzie w okolicy nie ma żadnego punktu sprzedaży biletów. Nie wyobrażam sobie natomiast kolejki do zakupu biletu u kierowcy o godz. 15.30 np. na liniach pospiesznych, jadących w kierunku Prawobrzeża, na przystanku Brama Portowa. To byłby paraliż tego połączenia (i innych, także tramwajowych). Dlatego decydowałby kierowca i sprzedawał tam, gdzie naprawdę nie ma dostępu do biletu i gdzie nie rzutuje to na wydłużenie czasu przejazdu. Dotyczy to głównie peryferii miasta.

Czesław Hnatyk, nasz Czytelnik
- Może do czasu aż automaty do sprzedaży biletów będą jeszcze bardziej popularne, należałoby umożliwić sprzedaż biletów przez całą dobę. Jednak tylko jednego rodzaju: na przykład bilet pięciozłotowy na liniach zwykłych, czy ośmiozłotowy na liniach pospiesznych. To będzie ostateczność dla pasażera, bo kto będzie chciał kupić bilet będzie słono płacił i wygoda dla kierowcy, bo pasażer będzie płacił małą ilością monet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński