Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie 2 miliony na nagrody dla urzędników

Marek Rudnicki
W magistracie nagroda dla zwykłego urzędnika była kilkanaście razy niższa, niż tego w urzędzie marszałkowskim. Związki w mieście zażądały renegocjacji nowego regulaminu nagród.

Pula nagród u marszałka wyniosła 1,446 mln zł, a u prezydenta miasta - 500 tys. zł. U tego pierwszego dostało ją 478 pracowników, u drugiego - 987. Przeciętny pracownik w mieście otrzymał 220 zł brutto, a u marszałka
- 2601,80 zł.

Dysproporcja wynagrodzenia dyrektora do urzędnika w mieście i u marszałka była znaczna. Nagrody na stanowiskach kierowniczych nie miały powyższych proporcji. W urzędzie marszałkowskim dyrektorzy otrzymali do 7000 zł (2,7 razy więcej niż urzędnik), a w mieście - po 4500 zł (20,5 razy więcej). Zastępcy prezydenta, skarbnik i sekretarz miasta otrzymali 6300 zł. Marszałek i jego zastępcy nie wzięli ani złotówki.

- Przydział nagród powinien być transparentny, przejrzysty i bez tajemnic, ile kto dostał i za co - mówi Andrzej Kowalczyk, przewodniczący Solidarności w urzędzie. - Przykładem poznański ratusz, gdzie nikt z niego nie robił tajemnic, czego nie można powiedzieć o podziale u nas. Często była to dowolność i uznaniowość, wcale nie związana z wartością pracownika.

Solidarność chce wypowiedzieć prezydentowi obowiązujący do tej pory regulamin przydziału nagród. Czeka tylko na podpisanie pisma przez drugi związek w urzędzie, branżowy.

Solidarność zastanawia się też, gdzie podziało się i na co przeznaczono kolejne pół miliona złotych, które rozdzielono w urzędzie za okres od stycznia do października 2008. Kwota ta znajduje się w pozycji "fundusz nagród".

- Pracownicy w tym okresie nie otrzymali żadnych nagród, na co więc poszły te pieniądze? - zastanawia się przewodniczący.

Zadaliśmy to pytanie do biura promocji i informacji miasta. Do czasu oddania gazety do druku nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

O wysokości nagród w urzędzie marszałkowskim decydował marszałek Władysław Husejko, a w urzędzie miejskim - prezydent Piotr Krzystek. Tu i tu pieniądze wydatkowano z puli wynagrodzeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński