Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszukiwania policyjnego pistoletu trwają. "Sprawdzamy każdy wariant"

Mariusz Parkitny
Sprawę bada wydział spraw wewnętrznych. Funkcjonariusze starają się odtworzyć godzina po godzinie co robił policjant, który zgubił broń.
Sprawę bada wydział spraw wewnętrznych. Funkcjonariusze starają się odtworzyć godzina po godzinie co robił policjant, który zgubił broń. policja.pl
Godzina po godzinie wydział spraw wewnętrznych sprawdza, co robił policjant, któremu zginęła broń. Pistoletu i magazynku z piętnastoma nabojami wciąż nie odnaleziono.

Śledztwo wszczęła już prokuratura.
- Prowadzimy postępowanie w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych, którego efektem jest zagubienie broni służbowej - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Wydział spraw wewnętrznych (policja w policji - red.) Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie analizuje szczegółowo, co funkcjonariusz robił w ostatnich dniach.

- Sprawdzamy każdy wariant. Policjant nie został zawieszony w czynnościach- mówi podkom. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji.

Wiadomo, że nie zginął drugi magazynek z nabojami. Każdy policjant ma dwa magazynki.

Broń, Walther P-99 zginęła policjantowi z siedmioletnim stażem. Pracuje w Komendzie Miejskiej Policji w Szczecinie w wydziale kryminalnym. Wcześniej służył w drogówce.

Jak większość policjantów kryminalnych, broń nosi stale przy sobie. To na wypadek, gdyby któryś nagle dostał wezwanie na akcję.

- Nie wystąpił do komendanta o zgodę na trzymanie pistoletu w skarbczyku - dodaje podkom. Kimon.
Skarbczyk to miejsce na terenie każdej komendy lub komisariatu, w którym policjanci mogą zostawić broń po służbie. Ostatni raz broń była widziana na komisariacie w środę 11 grudnia. Dzień później policjant miał wolne. Do pracy wrócił w piątek, 13 grudnia. Wtedy okazało się, że pistoletu i magazynku nie ma.

Według naszych informacji, jedna z rozważanych hipotez zakłada, że mogło dojść do kradzieży broni na terenie komendy.

- To mało prawdopodobna historia - mówi nam osoba ze szczecińskiej policji.

Dlatego wydział spraw wewnętrznych analizuje, co policjant robił po zakończeniu w środę służby. Wiadomo, że wyjeżdżał poza Szczecin. Nie wiadomo, w jakim celu. Policjanci śledzą nawet aukcje internetowe, na których handluje się militariami.

- Nie przypominam sobie poważniejszego przypadku zagubienia broni. Robimy wszystko, aby wyjaśnić sprawę i odnaleźć pistolet - zapewnia podkom. Kimon.

Prawie 90 procent polskich policjantów używa jednego z dwóch rodzajów pistoletów: nowoczesnych Glocków lub Waltherów P-99. Tych ostatnich policja kupiła niedawno prawie 15 tys. Zakupiono też 4,5 mln sztuk amunicji.

Zobacz też:

Zagubiona broń policjanta wciąż nieodnaleziona. Prokuratura wszczęła śledztwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński