Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policki ZWiK kontra radny. Jest apel o wycofanie pozwu

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Będę walczył w imieniu zarówno swoim, jak i osób które reprezentuję. Nadal i z tym większym zapałem będą zadawał pytania - mówi Krystian Kowalewski, radny pozwany przez policki ZWiK.
Będę walczył w imieniu zarówno swoim, jak i osób które reprezentuję. Nadal i z tym większym zapałem będą zadawał pytania - mówi Krystian Kowalewski, radny pozwany przez policki ZWiK. Archiwum prywatne
Sesja w Policach była chwilami gorąca. Jeden z radnych Rady Miejskiej w Policach zarzucił burmistrzowi Władysławowi Diakunowi manipulację i lekceważenie mieszkańców.

22 lutego ledwo zaczęła się sesja, a radny Krystian Kowalewski szef kluby Projekt Police wystąpił ze zmiana porządku obrad. Chciał wygłosić oświadczenie. Wniosek poparło 13 radnych, ośmiu było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Przypomnijmy, że Krystian Kowalewski został pozwany do sądu za to, że rzekomo naruszył dobre imię Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Policach. Radny zaznaczył, że oświadczenie to jego opinia i wyrażenie własnych poglądów. Według radnego pozew sądowy pojawił się w momencie, gdy nie wykluczył startu w wyborach na burmistrza Polic..

ZOBACZ TEŻ:

- W mojej ocenie cała ta sprawa to akcja polityczna skierowana przeciwko mnie, mojemu środowisku oraz osobom, które mają odwagę samodzielnie formułować swoje opinie. Skoro nie widzi pan nic niestosownego w tej sytuacji, to znaczy że albo stracił pan zdolność odróżniania dobra od zła, albo panu ten proces jest wygodny i w jakiś sposób Pan go popiera. Nie słyszę, aby pan i pana Stowarzyszenie Wspólnota Samorządowa Gryf XXI potępiło spółkę za podjęte działania przeciwko radnemu, a pana ostatnie oświadczenie w Internecie na stronie Gminy jest bardzo wątpliwe w treści - uważa Krystian Kowalewski.

Po odczytaniu oświadczenia żaden radny ze Wspólnoty Samorządowej Gryf XXI ani z KO, czyli rządzącej w Policach koalicji nie chciał zabrać głosu. Głos zabrał za to radny opozycji.

- Mam niedosyt, że tak przechodzimy do porządku dziennego. To znaczy radny składa oświadczenie, nikt nie komentuje, pan burmistrz nie odnosi się. Wskazane byłoby, żeby w kilku słowach odnieść się. Nie słyszę głosów przewodniczących klubów. Nie ma żadniej refleksji, ale rozumiem, że część radnych boi się odzywać - skomentował Kamil Olszewski, radny PiS.
Burmistrz Diakun zabrał głos.

- Nie będę komentował pozwu skierowanego do sądu. Byłoby niestosowne, żebym komentował różne wypowiedzi pod moim adresem - odpowiedział burmistrz Diakun.

Temat powrócił jeszcze raz na sesji ,a to za sprawą apelu do włodarza Polic o wycofanie pozwu.

- To bezprecedensowa próba wywierania nacisku, kneblowania tych, którzy chcieliby wyrażać opinie. Pytać i być dociekliwym to podstawowa powinność każdego radnego. Liczymy na interwencję pana burmistrza, który wycofa pozew - czytał apel Kamil Olszewski.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński