Oficer dyżurny goleniowskiej policji, tuż przed północą, otrzymał informację o nietrzeźwym mężczyźnie, który pływał w rzece Ina w pobliżu mostu na ul. Szczecińskiej. Na miejsce bezzwłocznie został skierowany patrol. Pomimo wielokrotnych wezwań, mężczyzna nie chciał wyjść z wody i płynął w kierunku ul. Matejki. W pewnym momencie zaczął topić się, znikał pod taflą wody, nie mogąc utrzymać się na jej powierzchni. Funkcjonariusze bez chwili zawahania wskoczyli za tonącym do rzeki. Po kilkunastu minutach mężczyznę doholowano do brzegu. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec Goleniowa.
Dzięki natychmiast podjętym działaniom przez funkcjonariuszy, nie doszło do tragedii. Skrajnie nieodpowiedzialny mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Słowa uznania należą się zgłaszającemu, który zauważył mężczyznę w wodzie i wezwał na pomoc policjantów. Od samego początku towarzyszył funkcjonariuszom w akcji ratunkowej i razem z nimi, narażając własne życie, wskoczył do wody, aby pomóc tonącemu.
Zobacz także:
Bransoleta sprzed 3500 lat odzyskana
Polecamy na gs24.pl:
- "Oczko" i jego kompan skazani za pomocnictwo w zabójstwie, ale wychodzą na wolność
- Wypadek pod Stargardem. Zginął 23-letni kierowca
- Uparcie jeździsz lewym pasem? Zapłacisz nawet 500 zł. Nowa akcja zachodniopomorskiej policji
- Quiz o historii Szczecina. 7/10 to już naprawdę dobry wynik!
- Zaglądamy do środka. Willa, która wraca do swojego dawnego życia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?