Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin zabrała się za redukcję kadry. Jakub Bartkowski do Lechii Gdańsk?

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Jakub Bartkowski (z lewej) podczas meczu Pogoni z Widzewem.
Jakub Bartkowski (z lewej) podczas meczu Pogoni z Widzewem. Andrzej Szkocki
- Wkrótce będą zapadać decyzje. Nie mogę udzielać w tej sprawie żadnych informacji - mówił jeszcze przed świętami trener Jens Gustafsson, którego dziennikarze dopytywali, kto odejdzie z zespołu po pierwszych wzmocnieniach.

Już w grudniu Pogoń zakontraktowała dwóch bocznych obrońców - Leonardo Koutris z Grecji ma wzmocnić lewą stronę, a Linus Wahlqvist ze Szwecji prawy bok Pogoni. Tak się złożyło, że na obu pozycjach Pogoń miała po trzech zawodników. Z lewej strony mogli grać Koutrus, Luis Mata i Leo Borges, a po prawej - Wahlqvist, Jakub Bartkowski i Paweł Stolarski. To po jednym zawodniku za dużo i sam szkoleniowiec też to wiedział.

- Zawodnicy muszą wiedzieć, że nie wszyscy będą mieć komfortową sytuację w styczniu - mówi Gustafsson.

Pewniakiem do odejścia jest Portugalczyk Mata, który jesienią przestał być podstawowym zawodnikiem, a któremu kończy się 30 czerwca 2023 kontrakt z Pogonią. Podobnie jest z Bartkowskim, ale to właśnie ten zawodnik po prawej stronie grał zdecydowanie częściej niż Stolarski.

W piątek Pogoń potwierdziła, że Jakub Bartkowski przejdzie testy medyczne w Lechii Gdańsk.

- W najbliższy poniedziałek Jakub Bartkowski przejdzie testy medyczne w Lechii Gdańsk. Ich następstwem będzie transfer do tego klubu - informuje Pogoń.

Bartkowski cztery lata grał w Pogoni. Wcześniej reprezentował Wisłę Kraków, Widzew Łódź czy Wigry Suwałki. W Szczecinie szybko wywalczył miejsce w podstawowym składzie, a w sezonie gwarantował minimum jedną bramkę lub asystę w sezonie. W klubie chcą jednak zawodnika, który będzie miał lepsze statystyki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński