Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin nie sprawdziła piłkarzy Kotwicy Kołobrzeg. Wrogiem był czas

Sebastian Szczytkowski
Tomasz Rydzak jest doskonale znany kibicom Pogoni Szczecin
Tomasz Rydzak jest doskonale znany kibicom Pogoni Szczecin Andrzej Szkocki
Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg byli głównymi nieobecnymi test-meczu, który po rundzie jesiennej zorganizowała Pogoń Szczecin.

Trener Czesław Michniewicz obserwował jesienią mecz rezerw Pogoni Szczecin z wyróżniającymi się piłkarzami z Pomorza Zachodniego. Przyjechało kilkunastu zawodników, a spośród zaproszonych zabrakło przede wszystkim reprezentantów Kotwicy Kołobrzeg: Wojciecha Małeckiego i Tomasza Rydzaka.

- Dowiedzieliśmy się o testach zdecydowanie za późno. Na dodatek tego samego dnia mieliśmy zakończenie rundy w Kołobrzegu. Były władze miasta, prezesi klubu. Nie mogliśmy tak po prostu opuścić ważnego spotkania. Przeszkodził więc przede wszystkim czas - opowiada o kulisach Tomasz Rydzak.

Skrzydłowy występował w Pogoni przez sześć lat. Właśnie ze Szczecina przeniósł się do Kotwicy Kołobrzeg. Choć żaden zawodnik testowany jesienią nie wyjechał z Pogonią na zgrupowanie, to Rydzak docenia inicjatywę.

- Fajnie, kiedy jest zainteresowanie, kiedy się o nas pisze w pozytywnym kontekście. Trzeba korzystać z danych szans. Mi jest dobrze w Kołobrzegu, więc na pewno nie narzekam, że wyszło jak wyszło.

Kotwica Kołobrzeg przegrała sparing z Błękitnymi Stargard 0:1. W tym tygodniu zmierzy się natomiast z Pogonią Szczecin. Po rundzie jesiennej II ligi jest drugą, piłkarską siłą regionu.

- W Stargardzie pokazaliśmy się z dobrej strony, jak na pierwszy sparing podczas przygotowań. Czuliśmy głód piłki w przerwie noworocznej i choć wynik nie był po naszej myśli, to sama gra wyglądała nieźle. Na tle Pogoni też chcemy zaprezentować się dobrze. Przygotowania mamy spokojne. Czekamy na wzmocnienia i czuję, że jest szansa powalczyć w tym sezonie o coś więcej niż o utrzymanie.

Polecamy na gs24:

Pogoń Szczecin - Mewa Resko 4:0

Pogoń - Mewa 4:0. Wygrana z rywalem i boiskiem

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński