Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - KSZO Ostrowiec Św. Trener gości będzie zadowolony z remisu

Krzysztof Dziedzic [email protected]
59 minuta meczu Pogoni z KSZO w październiku ubiegłego roku. Piotr Petasz (w środku) właśnie strzelił gola na 2:1 dla Pogoni. Takim wynikiem zakończyłosię spotkanie.
59 minuta meczu Pogoni z KSZO w październiku ubiegłego roku. Piotr Petasz (w środku) właśnie strzelił gola na 2:1 dla Pogoni. Takim wynikiem zakończyłosię spotkanie. Fot. Marcin Bielecki
- Liczę na to, że Pogoń delikatnie nas zlekceważy - mówi Czesław Jakołcewicz, trener KSZO Ostrowiec Św., niedzielnego rywala portowców w I lidze.

>>> Relacja na żywo w blogu sportowym: Relacja L!VE: Pogoń - KSZO

- Liczę na to, że Pogoń delikatnie nas zlekceważy - mówi Czesław Jakołcewicz, trener KSZO Ostrowiec Św., niedzielnego rywala portowców w I lidze.

I twierdzi, że jego drużyna tylko będzie się bronić i kontratakować.

Jakołcewicz jest świetnie znany w naszym regionie, bo pochodzi z Cedyni. Wychowanek Czcibora grał potem w Arkonii i Stali Szczecin. A w której lidze grają teraz te drużyny? -Boże, zaskoczył mnie pan - przyznał trener. - Czcibor to chyba w Aklasie. A Stal i Arkonia to chyba w klasie okręgowej.

Trzy strzały - i trzy pomyłki, bo Czcibor występuje w klasie okręgowej, a Arkonia i Stal obecnie w V lidze.

Wróćmy jednak do I ligi. Po porażce KSZO na inaugurację z Flotą Świnoujście (0:2) panuje w naszym regionie przekonanie, że drużyna zOstrowca jest słaba.

- Spokojnie - twierdzi Jakołcewicz. - Flocie zwycięstwo nie przyszło łatwo. Wykorzystała nasze błędy przy stałych fragmentach gry, a konkretnie złe ustawienie w obu sytuacjach naszego bramkarza. Może i dobrze, że zdarzyło się to w pierwszym meczu. Niewątpliwie jednak będziemy walczyć w tym sezonie o utrzymanie się.

A co Jakołcewicz wie o Pogoni?

- Nie widziałem jej w akcji, ale z tego co wiem, jej system gry się nie zmienił. Zmieniają się tylko ludzie - mówi trener. - Wiem, jaką piłkę grają. Jak zdobędziemy punkt w Szczecinie, to uznam to za sukces.

Pogoń będzie atakowała, a KSZO będzie się bronił. Taki powinien być scenariusz niedzielnego spotkania. Czy może być inny?

- Niestety, innej możliwości nie ma - przyznaje Jakołcewicz. - Pogoń ma w ataku dużą siłę. Dlatego teraz jest faworytem. Jednak można z nią wygrać, bo przecież faworyci nie zawsze wygrywają. Liczę, że szczeciński zespół nas delikatnie zlekceważy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński