Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 2:3. Małecki trafił i to za trzy punkty [zdjęcia]

Aleksander Stanuch
Portowcy wygrali po raz drugi w tym sezonie.
Portowcy wygrali po raz drugi w tym sezonie. Wiola Borzym/Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin wygrała 3:2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała i pozostaje jedną z dwóch niepokonanych drużyn w lidze. Na uwagę zasługują premierowe bramki Jarosława Fojuta i Patryka Małeckiego.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin

Pogoń mecz

Od początku meczu oba zespoły były aktywne i oddawały strzały na bramkę, choć brakowało klarownych okazji do zdobycia gola. Mateusz Lewandowski i Patryk Małecki byli podstawową parą skrzydłowych Pogoni i wykazywali się dużą aktywnością. Częściej niż zwykle schodzili z piłką do środka, szukając uderzenia.

Inicjatywę mieli zawodnicy Czesława Michniewicza i to zaprocentowało w 17. minucie. Rafał Murawski dośrodkował idealnie na głowę Jarosława Fojuta, który strzelił swojego pierwszego gola w barwach Pogoni.

Portowcy poszli za ciosem, a przy następnym trafieniu pomógł im Emilijus Zubas, bramkarz Podbeskidzia. Golkiper gospodarzy wybił piłkę wprost pod nogi Murawskiego, który płaskim strzałem zza pola karnego podwyższył na 2:0.

Pogoń utrzymała przewagę do końca pierwszej połowy i nic nie zapowiadało, że po przerwie będzie w dużych tarapatach.

Druga część gry rozpoczęła się od zdecydowanych ataków Podbeskidzia, które nie miało nic do stracenia. W 51. minucie łatwo minięty w obronie został Lewandowski, a po chwili Damian Chmiel pewnym strzałem pokonał Dawida Kudłę.

Szybko zdobyty gol kontaktowy tylko podbudował gospodarzy, a Pogoń wyraźnie oddała pole gry. Cztery minuty później do wyrównania doprowadził Mateusz Szczepaniak.

Portowcy dostali dwa mocne ciosy, ale pokazali charakter i zdołali się podnieść. W 61. Minucie po dośrodkowaniu Akahoshiego w polu karnym było zamieszanie, ale najprzytomniej zachował się Małecki, który silnym uderzeniem dał prowadzenie Pogoni. Dla byłego piłkarza Wisły Kraków był to pierwszy gol w barwach Pogoni.

Podbeskidzie stwarzało pojedyncze okazje do wyrównania, ale nie były one stuprocentowe. Za to Portowcy grali bardzo mądrze, oddalając grę od własnego pola karnego i byli nawet bliscy podwyższenia prowadzenia. Ostatecznie powtórzył się wynik sprzed roku, kiedy Pogoń wygrała w Bielsku-Białej 3:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński