Platforma jest przekonana, że Krzystek następne wybory przegra. Na razie nie chce jednak ujawniać swojego kandydata.
- Jeszcze rok temu bym nie uwierzył, że prezydent tak szybko będzie tracił swój kapitał. Ludzie są rozczarowanie rządami Krzystka i jego zastępców - mówił wczoraj radny Łukasz Tyszler.
Za porażki prezydenta PO uważa m.in. zamieszenie wokół kąpieliska Gontynka, zamykanie gimnazjum nr 3 czy niezakończone prace przy budowie Centrum Żeglarskiego.
Według Platformy PO powinien odwołać swoich zastępców, a w pierwszej kolejności Krzyszotofa Soskę, odpowiedzialnego za sprawy oświaty, kultury i pomoc społeczną.
- Pan Soska w ogóle nie zna się na działce, za która odpowiada i na systemie oświaty. Marzą mu się szkoły przy zakładach pracy, a one przecież muszą być bliżej domów rodziców - mówił radny Bazyli Baran.
Radni PO przyznają, że w partii toczy się walką o władze w szczecińskiej PO. Jesienią poznamy nowego przewodniczącego. Ścierają się zwolennicy obecnego szefa Sławomira Nitrasa i przewodniczącego zachodniopomorskiej PO, Stanisława Gawłowskiego. Obaj panowie nie przebierają w słowach. Kandydat ma być znany dopiero po tych wyborach.
- Mamy w partii wielu ludzi, którzy mogą startować. Na razie nazwisk nie ma. Ale nie popełnimy błędu z poprzednich wyborów, gdy nasz kandydat został wystawiony za późno - mówi Bazyli Baran.
PO w szczecińskiej radzie miasta jest opozycją, choć ma największy klub.
Piotr Krzystek nie zdecydował jeszcze czy wystartuje w następnych wyborach samorządowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?