MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po aresztowaniu zarządcy nieruchomości. Członkowie wspólnoty mieszkaniowej są wstrząśnięci tym, co zobaczyli na koncie

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. archiwum
Na koncie funduszu remontowego jednej ze wspólnot mieszkaniowych w Szczecie zostało 60 zł. Prokuratura podejrzewa, że szkody wywołane działalnością zarządcy nieruchomości to co najmniej 200 tysięcy zł.

W poniedziałek ujawniliśmy, że Prokuratura Okręgowa w Szczecinie prowadzi śledztwo przeciwko zarządcy nieruchomości. Właściciel firmy i jego pracownik od połowy maja przebywają w areszcie.

Zaszokowani są członkowie wspólnot mieszkaniowych, którzy korzystali z usług zarządcy. Nie wiedzą, czy rachunki były na bieżąco opłacane z ich pieniędzy. Wczoraj jedna ze wspólnot odkryła, że na rachunku funduszu remontowego zostało jej... 60 zł.

Prokuratura potwierdziła w poniedziałek, że dwie osoby trafiły do aresztu.

- Zarzuty usłyszały dwie osoby w sprawie przestępstw związanych z obrotem gospodarczym i przeciwko mieniu. Zarzuty są związane z pełnieniem funkcji zarządcy nieruchomościami wspólnot mieszkaniowych przez jedną z podejrzanych i przywłaszczenia mienia znacznej wartości. Grozi za to od roku do 10 lat pozbawienia wolności - mówi prokurator Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Zgodnie z prawem mienie znacznej wartości to co najmniej 200 tysięcy zł.

- Sprawa ma charakter rozwojowy, trwa gromadzenie materiału dowodowego, w tym obszernej dokumentacji, przesłuchiwani są świadkowie, prokurator weryfikuje linię obrony podejrzanych - dodaje prok. Macugowska-Kyszka.

W poniedziałek kilkoro pokrzywdzonych mieszkańców spotkało się z pracownikami Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie. ZBiLK zarządza niektórymi lokalami w kamienicach, gdzie działała wspólnota zarządzana przez podejrzanego przedsiębiorcę. Urzędnicy doradzili, co właściciele mieszkań powinni teraz zrobić i w jaki sposób zmienić w takich okolicznościach zarządcę.

- W poniedziałek odbyło się spotkanie w ZBiLK w sprawie zarządzania nieruchomością przez tę firmę. Na spotkanie został zaproszony zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Goszczyńskiego 3,4. Pracownicy ZBiLK wyjaśnili jakie czynności powinny być podjęte przez zarząd wspólnoty czyli: należy cofnąć pełnomocnictwa do kont bankowych wspólnoty dla tej firmy, wypowiedzieć umowę o zarządzanie nieruchomością firmie, poszukać nowego zarządcy, poinformować m.in.: ENEA, ZWiK itp. o zmianie adresu przekazywania faktur. Jeżeli wspólnocie będą potrzebne dokumenty dotyczące wspólnoty, należy zgłosić się do Komisariatu Policji na ul. Kaszubską - wylicza Tomasz Klek, rzecznik miasta do spraw mieszkalnictwa.

Od kilku dni siedziba firmy w Szczecinie jest zamknięta, nikt nie odbiera telefonów i nie odpowiada na maile. W ubiegłym tygodniu w internecie na wizytówce firmy pojawił się czerwony napis „zamknięte na stałe”. Niepokojące sygnały zaczęły się pojawiać na początku roku, gdy zarządca rozesłał do mieszkańców podsumowanie wydatków za 2023 rok.

Ci zwrócili uwagę, że w budżecie funduszu remontowego nie było pieniędzy, choć przez rok złożyli się na dużą kwotę, a nie było powodów do ich wydania, bo nie było żadnych inwestycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński