Plebiscyt "Twarz na okładkę"
Plebiscyt "Twarz na okładkę"
W tym roku po raz drugi Głos zorganizował plebiscyt "Twarz na okładkę". Konkurs był przeprowadzany w dwóch kategoriach: do lat 15 i powyżej 15 roku życia. Do udziału zgłosiło się pięćdziesięciu uczestników. Spośród nich za pomocą smsowego głosowania czytelnicy wybrali osoby, które wygrały profesjonalne sesje zdjęciowe. Twarz osoby, która zwyciężyła w pierwszej kategorii wiekowej, ozdobiła okładkę tygodnika wigilijnego wydania Głosu Szczecińskiego. Wizerunek laureata drugiej kategorii wiekowej znajdzie się natomiast na okładce tygodnika sylwestrowego wydania naszej gazety.
Julia Krall ma dziewięć miesięcy i pochodzi z Rewala. Zwyciężyła w naszym konkursie "Twarz na okładkę" i znalazła się na okładce wigilijnego tygodnika Głosu Szczecińskiego. Czytelnicy oddali na nią 868 głosów. Na sesję zdjęciową dziewczynka przyjechała siostrą Paulą i mamą Katarzyną, która opowiedziała nam o córce, jej zwycięstwie i pierwszych Świętach Bożego Narodzenia.
- Na początku proszę nam trochę opowiedzieć o Julii.
- Julia to kochane dziecko. Wiecznie się uśmiecha, jest niezwykle towarzyska. Prawie nigdy nie płacze. Powoli zaczyna coraz więcej się ruszać i chodzić. Przez to powoli zaczynam obawiać się o choinkę. Póki co jej ulubionym słówkiem jest tata.
- Dlaczego postanowiła Pani zgłosić córkę do naszego plebiscytu?
- Przeczytałam o waszej akcji na waszej stronie internetowej www.gs24.pl. Pomyślałam, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Julia wzięła udział w tej zabawie. Ma dopiero dziewięć miesięcy, ale brała już udział w jednej sesji zdjęciowej. Byliśmy wówczas u fotografa w trójkę - ja, Julia i Paula. Wszystkie świetnie się bawiłyśmy, Julia stale się uśmiechała i z zaciekawieniem pozowała do zdjęć. Mamy dzięki temu świetną pamiątkę. Pomyślałam więc, że można spróbować wziąć udział w konkursie. Poinformowałam wszystkich znajomych, bliskich i rodzinę o tym, żeby głosowali na Julię. Paula powiadomiła wszystkie koleżanki w szkole. Umieściłyśmy nawet taką informację na portalu społecznościowym i udało się. Początkowo po wysłaniu kilkudziesięciu SMSów, przestałam to robić i zdałam się na innych. Przyznam jednak, że w ostatnim dniu głosowania razem z mężem z trzech telefonów wysyłaliśmy SMSy na Julię. Chcieliśmy, żeby miała się z czego cieszyć jak dorośnie. W końcu nie każdy może się pochwalić, że znalazł się na okładce gazety.
-Jaka była reakcja rodziny na wiadomość o zwycięstwie Julii?
-Wszyscy oszaleliśmy ze szczęścia. Od razu rozdzwoniły się telefony. Każdy dzwonił z gratulacjami. Ja z mężem natomiast do północy w ostatnim dniu głosowanie nie spaliśmy i czekaliśmy na ostateczny wynik. Bardzo się cieszymy, że Julii się udało.
-Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia są pierwszymi w życiu Julii. Jakie są plany na ich spędzenie?
- Te Święta planujemy spędzić bardzo rodzinnie. Najpierw odwiedzimy jednych dziadków w miejscowości Brojce, a później udamy się do drugich w Rewalu. Julia spędzi więć wigiliię wspólnie z babciami i dziadkami. Dzięki temu mnie ominęły wszystkie przedświąteczne przygotowania, z czego bardzo się cieszę.
- A jak planujecie państwo spędzić Sylwestra?
- Zamierzamy zorganizować małą imprezkę w domu. Zaprosimy dziadków i wspólnie przywitamy Nowy Rok. Oczywiście będzie spokojnie, ze względu na Julię. Na pewno jednak atmosfera będzie bardzo miła i wesoła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?