Płatna strefo, wróć!

Strefa powinna być mniejsza [nasz komentarz]

Strefa powinna być mniejsza [nasz komentarz]

Mieszkańcy centrum Szczecina, którzy domagają się powrotu strefy na swoje ulice, mają rację. Ale dobrze, że radni decyzji nie podjęli pochopnie. Za chwilę z podobnymi wnioskami wystąpią mieszkańcy kolejnych ulic, na których strefy jeszcze nie ma. To prosty sposób, aby płatnymi miejscami parkingowymi objąć całe miasto. Skarbnik Szczecina byłby pewnie zadowolony. Ale czy mieszkańcy?
Rozwiązanie powinno iść w zupełnie odwrotną stronę. Strefa powinna być mniejsza i ograniczona tylko do ścisłego centrum. Wtedy osób unikających płacenia, parkując na sąsiednich ulicach będzie znacznie mniej. I w tym kierunku powinny iść rozważania radnych.
Mariusz Parkitny

Chodzi o ulice w kwartale między al. Piastów i Boh. Warszawy, ulicami: Bogusława X, Jagiełły, Jagiellońska. Według mieszkańców, bezpłatne wolne miejsca są zajmowane przez kierowców z innych ulic. Tak jest od września, gdy zmieniono mapę strefy płatnego parkowania. Do urzędu miejskiego trafiają prośby i skargi o przywrócenie starych zasad.

Dlaczego?

- Chcemy przywrócenia strefy, bo kierowcy z ulic sąsiednich, gdzie strefa obowiązuje, stawiają swoje pojazdy na naszej ulicy, blokując nam miejsca. Dodatkowo osoby nie mieszkające w tej okolicy pozostawiają swoje samochody w godzinach działania strefy robiąc zakupy lub załatwiając inne sprawy. Oczekiwanie na zwolnienie miejsca dochodzi do dwóch godzin. Jeśli strefa na naszych ulicach zostanie przywrócona, liczba miejsc do parkowania dla nas zwiększy się - napisali mieszkańców ulicy Jagiełły i Bogusława X.

Przywrócenia strefy chcą także mieszkańcy ul. Jagiellońskiej. Ich zdaniem musi powrócić też na ul. Pocztową oraz Boh. Warszawy.

- Przez zniesienie opłat za postój liczba parkujących tu samochodów jest ogromna. Mieszkańcy nie mają możliwości pozostawienia swoich aut pod domem, tylko są zmuszani do "polowania" na wolne miejsca w okolicy. Permanentnie zastawiane są wjazdy do garaży i bram wjazdowych. Nie skutkuje nawet zakładanie blokad - mówią.

Pomysł przywrócenia strefy popierają też właściciel firm.

- Po zniesieniu strefy nasza restauracja odnotowuje brak zainteresowania wśród klientów. Powodem tego zjawiska jest problem z zostawieniem auta w bezpiecznym miejscu. Znalezienie miejsca parkingowego graniczy z cudem. Przez zniesienie strefy przy ul. Jagiellońskiej widzimy codziennie horror spowodowany niezgodnym z prawem bałaganem parkingowym. Zaparkowane samochody stoją od rana do wieczora - napisali właściciele restauracji przy ul. Jagiellońskiej.

- Przez zniesienie opłat za postój liczba parkujących tu samochodów jest ogromna. Mieszkańcy nie mają możliwości pozostawienia swoich aut pod domem, tylko są zmuszani do "polowania" na wolne miejsca w okolicy
kierowcy

Radni sprawdzą w styczniu

Za protestującymi ujął się Andrzej Gajda, prezes spółki Nieruchomości i Opłaty Lokalne, która zarządza Strefą Płatnego Parkowania.

- Otrzymujemy zarówno ustne jak i pisemne wnioski mieszkańców i przedsiębiorców o przywrócenie strefy w tamtych miejscach. Nasze obserwacje i opinie kierowców jednoznacznie potwierdzają, że na ulicach między Boh. Warszawy i al. Piastów jest znaczny deficyt wolnych miejsc do parkowania - tłumaczy Gajda.

Radni tematem zajmą się w styczniu. Na ostatniej komisji komunalnej zdecydowali, że muszą przeprowadzić wizję lokalną miejsc, w których strefę zniesiono.