W Monaco potwierdzona została jedna reguła - Lisek bardzo dobrze skacze na pożyczonych tyczkach. Jego sprzęt zaginął gdzieś po niedawnym występie w Rabacie, więc w Monaco musiał skorzystać z pomocy kolegów. I świetnie sobie poradził.
Zawodnik OSoT Szczecin jako jedyny uporał się z poprzeczką na wysokości 5,82 m. Sześciu tyczkarzy zakończyło konkurs z wynikiem 5,72. Na drugim miejscu sklasyfikowano dwóch z nich: Jana Kudliczkę (Czechy) i Kevina Menaldo (Francja).
Piotr Lisek szlifuje formę na sierpniowe Mistrzostwa Świata w Londynie, a już w niedzielę powalczy o złoto w Mistrzostwach Polski w Białymstoku.
Usain Bolt celuje w złoto w mistrzostwach świata w Londynie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?