Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. Szczecinianki zdobyły Gdańsk i będą walczyć o awans do ekstraklasy

Artur Dyczewski
Może Urszula Stefanowicz (z piłką) wraz z koleżankami z Pogoni Handball przedrze się w tym sezonie do ekstraklasy.
Może Urszula Stefanowicz (z piłką) wraz z koleżankami z Pogoni Handball przedrze się w tym sezonie do ekstraklasy. Fot. Marcin Bielecki
Pogoń Handball znalazła się w najlepszej w czwórce i będzie walczyć w drugiej fazie rozgrywek o awans do ekstraklasy.

Piłkarki ręczne Pogoni Handball pokonały spadkowicza z ekstraklasy AZS AWFiS Gdańsk 26:24 w 13. kolejce rozgrywek o mistrzostwo I ligi. Szczecinianki okazały się surowym egzaminatorem dla gdańskich studentek, które nie zatrzymały naszej rozpędzonej siódemki.

Podopieczne trenera Bartosza Jurkiewicza ograły akademiczki i zapewniły sobie miejsce w czołowej czwórce drużyn, które w kolejnej fazie rozgrywek będą walczyć o awans do elity kobiecego szczypiorniaka.

Dwa koła, czyli zaskoczenie

Oba zespoły rozpoczęły sobotni pojedynek bardzo skoncentrowane i z dużym respektem dla rywala. Obie drużyny postawiły także na mocną, agresywną obronę i zawodniczki miały problemy ze zdobywaniem bramek.

Mecz dobrze ułożył się dla Pogoni Handball, która prowadziła 3:1. Gdańszczanki szybko jednak opanowały nerwy i po 14 minutach był remis. Szczecinianki głównie za sprawą bardzo dobrze dysponowanych Justyny Dutkowskiej i Adrianny Gryglickiej w końcowym kwadransie pierwszej odsłony uzyskały dwubramkową przewagę. Mądra gra naszych pań sprawiła, że do przerwy było 11:7 dla Pogoni Handball.

Po przerwie do ataku przystąpiły akademiczki, które zmieniły taktykę w ataku. Gdańszczanki grały na tzw. dwa koła i trzeba przyznać, że trafiły w czuły punkt naszej siódemki. Szczecinianki wyraźnie nie potrafiły znaleźć sposobu na sprytnie atakującego przeciwnika.

Bramkarka poderwała koleżanki

Przewaga z pierwszej połowy szybko stopniała i na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy 18:18. Swoje koleżanki z Pogoni Handball do walki poderwała fenomenalnymi interwencjami bramkarka Paulina Adamska. Studentka architektury, która celująco zalicza egzamin za egzaminem, dała sygnał do natarcia.

Szczecinianki mając mocne wsparcie z tyłu rozmontowały defensywę AZS i uzyskały dwubramkowe prowadzenie. Nasze panie nie deprymowała nawet gra w osłabieniu, bo w sumie aż 14 minut musiały sobie radzić z grającym w przewadze rywalem.

Uszczuplona kadra nie przeszkadzała w kąsaniu przeciwnika, ponieważ grając w osłabieniu przyjezdne zdobyły cztery bramki. W ostatnich minutach spotkania czujące się bardzo pewnie na parkiecie zawodniczki Pogoni Handball potrafiły już rozszyfrować grę na dwa koła i spokojnie utrzymały dwubramkowe prowadzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński