Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany był wciągany w krzaki. Straż miejska: "Postąpiliśmy zgodnie z procedurami"

Marek Jaszczyński
Czytelnik narzeka na działanie straży miejskiej, która jego zdaniem potraktowała pijanego człowieka jak przedmiot.

Do zdarzenia doszło przy ulicy Szklanej. Pan Grzegorz znalazł leżącego człowieka.

- Niby poza drogą, ale jednak narażony na potrącenie. Ten pan był kompletnie pijany. Próby obudzenia nie przynosiły skutku więc w trosce o dobro człowieka zadzwoniłem na straż miejska - relacjonuje mężczyzna.

Na miejsce przyjechał patrol. Strażnicy zaczęli od opisu sytuacji.

- M.in. że pan m.in.leży pod akacją. Dopiero potem próbowali słownie dobudzić pijanego. W końcu usłyszałem "pan pomoże to dalej w krzaki go wciągniemy" - mówi pan Grzegorz.

Na miejsce przyjechała karetka i zabrała pijanego.

- To bezpodstawne zarzuty, strażnicy przeprowadzili wywiad próbowali nawiązać kontakt z człowiekiem i wezwali pogotowie - tak stanowią procedury - mówi Joanna Wojtach, rzecznik SM. - Nawet jeżeli chcielibyśmy przewieźć pijanego do izby wytrzeźwień to potrzebne jest zaświadczenie od lekarza, bo kto weźmie odpowiedzialność, gdy w trakcie przewożenia coś się stanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński