Wczoraj około drugiej w nocy patrol wywiadowców z polecenia radiooperatora 997 ruszył na ul. Królowej Jadwigi, gdzie zgłoszono włamanie do lokalu. Przed lokalem stali pracownicy agencji ochrony, którzy pojawili się po tym, jak włączył się alarm. W drzwiach wejściowych lokalu wybita była szyba, a wewnątrz siedzieli dwaj mężczyźni. Policjanci wylegitymowali "nieproszonych gości". Okazali się nimi 17 i 18-letni mieszkańcy Szczecina.
- Przyznali, że weszli do lokalu. Jednak zaprzeczali włamaniu - mówi sierż. Mirosława Rudzińska z Komendy wojewódzkiej Policji. - Ich zdaniem ktoś inny wybił szybę. Na miejsce przyjechała właścicielka, która stwierdziła, że zostały skradzione pieniądze z kasetki baru. Legitymowali twierdzili, że wzięli jedynie leżący luzem bilon, natomiast nic nie wiedzą o pieniądzach z kasetki.
Nastolatków przeszukano. Okazało się, że jeden z nich część brakującej w kasie kwoty ukrył w bucie, natomiast jego kolega drugą cześć schował w skarpetce. Łącznie znaleziono u nich ponad 300 zł. Włamywacze byli pijani. Obaj mieli ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Trzeźwieli przez wczorajszy dzień. Dzisiaj po ich przesłuchaniu zapadnie decyzja co do przedstawienia zarzutów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?