Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijana babcia "opiekowała" się 7-miesięcznym niemowlęciem. Dziecko miało rany na twarzy

Mariusz Parkitny [email protected]
Fot. sxc.hu
Siedmiomiesięczne niemowlę trafiło do szpitala z ranami twarzy. Zatrzymano babcię, która miała opiekować się chłopcem. Kobieta miała we krwi ponad promil alkoholu.

Nietrzeźwe seniorki

Nietrzeźwe seniorki

1 marca 2009
W Szczecinie policjant po służbie zatrzymał pijaną babcię, która opiekowała się czterolatkiem. 50-letnia kobieta miała 2,5 promila alkoholu Zataczając się, pchała wózek z wnuczkiem i przechodziła przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Dziecko trafiło pod opiekę prababci, a nieodpowiedzialna babcia - do izby wytrzeźwień.

19 stycznia 2009
Nietrzeźwa babcia opiekowała się 3-letnim wnuczkiem w Goleniowie. Miała ponad 2,8 promila. Policję powiadomił jeden z sąsiadów, zaniepokojony głośnym
płaczem dziecka. Dziecko było brudne, zaniedbane. Chłopiec trafił do szpitala. Miesiąc wcześniej babcia zaliczyła podobną wpadkę. Miała wówczas ponad 3 promile.

2 grudnia 2008
Pijana babcia "opiekowała" się dwulatkiem. Gdy nakarmiła wnuczka konserwą, poszła spać zostawiając dziecko bez opieki. Kobieta była tak pijana, że nie mogła wstać na nogi. Alkomat wykazał u niej 3,02 promila. Chłopczyk był zaniedbany, miał brudne i mokre ubranka.

Dziecko trafiło do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Ma rany na twarzy, w okolicach oka. Czeka je jeszcze szereg badań. Zdaniem lekarzy na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Stan dziecka jest dobry, ale zostanie jeszcze w szpitalu. Musimy wykonać badania - mówi Joanna Woźnicka ze szpitala klinicznego przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Prokuratura i policja prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Ale nie ujawniają szczegółów.

Oto co udało nam się ustalić. 56-letnia babcia dziecka twierdzi, że wnuczek wypadł z wózka, gdy się nim opiekowała w domu. Do zdarzenia doszło w czwartek po południu w mieszkaniu przy ul. Kołłątaja w Szczecinie. Mama dziecka była w tym czasie na zakupach. Tata - w pracy.

- W domu z chłopcem została babcia. Miała się nim opiekować. Kobieta twierdzi, że to był nieszczęśliwy wypadek - mówi osoba znająca sprawę. Nie wiadomo kto wezwał pogotowie. Babcia została zatrzymana. Po wytrzeźwieniu wróciła do domu. Policja nie ujawnia, czy kobieta przyznała się do winy. Dziś ma być wiadomo, czy usłyszy zarzuty. Będą zależeć od opinii lekarzy o stanie dziecka. Niewykluczone, że w grę mogą wchodzić przepisy o narażeniu na niebezpieczeństwo dziecka przez osobę odpowiedzialną za opiekę nad małoletnim. Grozi za to do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński