Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piętrowy ogródek piwny na deptaku przy Prywatce jednak nielegalny

Maciej Pieczyński
Wraca sprawa ogródków piwnych na deptaku. Piętrowy taras przy Prywatce jest jednak nielegalny.
Wraca sprawa ogródków piwnych na deptaku. Piętrowy taras przy Prywatce jest jednak nielegalny. Sebastian Wołosz
- Mamy zgodę na ogródek letni - mówią właściciele lokalu. - Ale to nie jest ogródek - stwierdza inspektor nadzoru budowlanego.

Przy lokalu gastronomicznym Prywatka na deptaku Bogusława powstał tej wiosny ogródek piwny w formie dwukondygnacyjnej konstrukcji. Marek Duklanowski, radny szczeciński, złożył w urzędzie miasta interpelację w tej sprawie, pytają, dlaczego nie odmówiono właścicielom lokali postawienia tak rozbudowanych ogródków.

- Miejski plan zagospodarowania przestrzennego zakazuje budowy na terenie deptaku Bogusława obiektów kubaturowych, a więc, w myśl definicji, takich, których powierzchnia liczona jest w metrach sześciennych - stwierdza radny, choć przyznaje, że termin "obiekt kubaturowy", choć jasno opisany w słownikach, nie jest wyczerpująco wyjaśniony ustawą.

Ogródki piwne szpecą deptak Bogusława? [wideo]

- Mamy pozwolenie od zarządcy terenu, czyli od TBS, na prowadzenie ogródka letniego. W dokumencie nie zostało wyszczególnione, jak dokładnie ma wyglądać taki obiekt - odpowiada Jakub Jasiński, właściciel Prywatki, współtwórca konsorcjum włodarzy kilku położonych m.in. przy deptaku lokali: Sety i Galarety, Na Melanżu.

Wątpliwości obu stron rozwiewa odpowiedź miasta na interpelację. Czytamy w niej, że, w myśl planu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, na deptaku Bogusława "zakazuje się lokalizowania obiektów tymczasowych za wyjątkiem obiektów związanych z imprezami okolicznościowymi do kilku dni (wystawy, kiermasze świąteczne itp.) lub użytkowaniem sezonowym (letnie ogródki gastronomiczne, itp.), chyba że ustalenia szczegółowe stanowią inaczej".

Ogródki piwne w Szczecinie. Który najlepszy? [mapa, ceny, godziny otwarcia, sonda]

Problem w tym, że nie ma jednoznacznej definicji "letniego ogródka gastronomicznego". Faktem jest jednak, że każdy obiekt budowlany musi być zgłoszony i zatwierdzony w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego (PINB). Instytucja przeprowadziła kontrolę kontrowersyjnego obiektu.

- Z całą pewnością nie jest to letni ogródek gastronomiczny, choć prawnie nie można tego jednoznacznie udowodnić - mówi Lucyna Wolińska-Koryńska, powiatowy inspektor budowlany w Szczecinie. - Obiekt nie jest zgodny z planem zagospodarowania przestrzennego, nie jest też legalny, ponieważ nikt nam nie zgłaszał tej budowli, nikt nie wnioskował o wydanie zgody na jej wykonanie.

Obie strony konfliktu mają teraz czas na zapoznanie się z rezultatem kontroli PINB. Decyzja nie została jeszcze wydana, ale najprawdopodobniej właściciele Prywatki będą zmuszeni do rozbiórki kontrowersyjnego "ogródka".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński